Coraz więcej finansistów jest zdania, że nadzór w obecnej formie się nie sprawdził - pisze "Rzeczpospolita".
Komisja Nadzoru Finansowego ma zbyt szeroki zakres obowiązków. Skutkiem tego nie jest w stanie skutecznie dozorować wszystkich instytucji.
Podlegają pod nią zarówno banki, jak i ubezpieczyciele oraz domy maklerskie. Szczególnie w czasach kryzysu finansowego, nie ma możliwości sprawowania właściwej kontroli.
Stąd pomysł, aby nadzór nad bankami wrócił do NBP. Podobne operacje przeprowadziły już Anglia i Francja, a wkrótce uczynią to prawdopodobnie Niemcy.
Zdaniem osób związanych z instytucjami finansowymi, NBP ma lepsze możliwości sprawowania skutecznej pieczy nad pozostałymi bankami.
Decyzja mogłaby zapaść jeszcze w tym roku, po zakończeniu kadencji obecnego przewodniczącego KNF, która wygasa pod koniec września - przewiduje "Rzeczpospolita".
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.