Watykanista Lucio Brunelli w artykule zamieszczonym w internetowej gazecie „ilsussidiario.net” przypomina, ze wynosząc 3 września 2000 roku na ołtarze Piusa IX i Jana XXIII papież-Polak zauważył: „Beatyfikując któregoś ze swoich synów, Kościół nie wyraża przez to uznania dla dokonanych przezeń wyborów historycznych, ale wskazuje go jako godnego naśladowania i czci ze względu na jego cnoty, ku chwale łaski Bożej, która w nich jaśnieje”.
To samo – zdaniem Brunellego – który pisze o tym w internetowej gazecie „ilsussidiario.net”, dotyczy beatyfikacji przez Benedykta XVI swego poprzednika, który jego zdaniem „nie zamierza celebrować wszystkich decyzji jego pontyfikatu, lecz jedynie heroiczny sposób, w jaki sługa Boży Karol Wojtyła żył i dawał świadectwo cnotom chrześcijańskim”. „Świadectwo to potwierdziła opinia świętości, a przypieczętowała znak cudu” – dodaje Brunelli, watykanista drugiego kanału włoskiej telewizji publicznej RAI.
W oczach wiary Jan Paweł II nie dlatego jest wielki, że pokonał komunizm – uważa komentator – „bo Ronald Reagan odegrał w tym taką samą a może i większą rolę, nie jest jednak w związku z tym wskazywany jako wzór dla katolików”. Brunelli nie wyklucza, że w czasie, jaki dzieli nas od 1 maja „pojawiają się w zagranicznej prasie złośliwe artykuły na temat rzekomego poparcia papieża Wojtyły dla Legionistów Chrystusa, których założyciel prowadził skandaliczne podwójne życie”. „Inni spróbują udowodnić, że polski papież, zajęty światem zewnętrznym, nie dostrzegał, jak należało, 'brudów', jakie gromadziły się wewnątrz domu Bożego – plagi pedofilii wśród duchowieństwa. Wszystko to jednak potwierdzi prawdziwość słów, które Czcigodny Karol Wojtyła wypowiedział dziesięć lat temu, a mianowicie, że beatyfikując któregoś ze swoich synów Kościół nie uświęca wszystkich jego decyzji, ale z wdzięcznością uznaje działanie Boga w jego życiu” – napisał włoski watykanista.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.