Wiceminister spraw wewnętrznych Damian Green przekonał w środę wieczorem Izbę Gmin do zdelegalizowania w Wielkiej Brytanii organizacji znanej jako TTP, stojącej za zamachami terrorystycznymi w Pakistanie.
Jest to dziewiąta organizacja muzułmańska zdelegalizowana na mocy ustawy antyterrorystycznej z 2000 r.
Greek, odpowiadający za sprawy imigracji i kontroli granic powiedział posłom, że TTP (Tehrik-i-Taliban Pakistan) ma na swym koncie kilka terrorystycznych ataków w Pakistanie, w tym samobójczy zamach przed budynkiem sądu w marcu 2009 r., w którym zginęło 14 osób.
Według Grena, TTP dokonała też zamachu na posterunek pakistańskiej policji we wrześniu ub. r., w którym zginęło 17 osób. Ta sama organizacja zaatakowała konwój NATO i konsulat USA w Peszawarze. Była też zamieszana w nieudany atak na nowojorskim Times Square w ub. r.
"To aktywna terrorystyczna organizacja, która dokonała dużej liczby ataków pociągających za sobą śmierć wielu osób" - wyjaśnił Green.
"TTP ogłosiła różne cele i żądania jak m. in. egzekwowanie prawa szariatu, opór wobec pakistańskiej armii i usunięcie sił NATO z Pakistanu. Objęcie tej grupy zakazem oznacza, że Wielka Brytania wpisuje się w wyłaniający się międzynarodowy konsens w sprawie tej zbrodniczej organizacji" - dodał.
Green wyraził nadzieję, że zakaz ułatwi policji rozpracowanie organizacji, którą uznał za niereprezentacyjną dla pakistańskich i innych muzułmańskich społeczności w Wielkiej Brytanii. Przyznał zarazem, że niektóre organizacje muzułmańskie próbują obejść zakaz działalności zmieniając nazwę.
Zasłaniając się względami bezpieczeństwa minister odmówił potwierdzenia, czy rząd nosi się z zamiarem zdelegalizowania innej muzułmańskiej organizacji, Hizb ut-Tahrir, mającej zasięg globalny, którą swego czasu ostro napiętnował premier David Cameron.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.