Wszyscy uchodźcy, którzy zwrócą się do Polski o pomoc, taką pomoc dostają - zapewniał w czwartek w Senacie wiceszef MSWiA Maciej Wąsik odnosząc się do uchwalonej przez Sejm nowelizacji ustawy o cudzoziemcach. Dodał, że regulacja ta ma ogromny wpływ na bezpieczeństwo polskiej granicy.
Chodzi o nowelizację ustawy o cudzoziemcach, zgodnie z którą cudzoziemiec zatrzymany niezwłocznie po nielegalnym przekroczeniu granicy zewnętrznej UE, postanowieniem komendanta placówki Straży Granicznej będzie zobowiązany do opuszczenia terytorium RP i objęty czasowym zakazem wjazdu do Polski i państw Schengen.
W tym tygodniu Senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji zarekomendowała wprowadzenie do ustawy dwóch poprawek o charakterze technicznym. Zgłoszony został również wniosek mniejszości o odrzucenie ustawy w całości. Odrzucenie ustawy zarekomendowała na swoim posiedzeniu Senacka Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej.
Senator Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica) przedstawiając wniosek mniejszości zwróciła uwagę, że argumenty przedstawione w uzasadnieniu ustawy, czyli konieczność zapobiegania nielegalnej migracji, nadużywanie procedur uchodźczych "nie znajdują pokrycia w rzeczywistości".
Zwróciła uwagę, że ustawa jest niezgodna z przepisami polskiej konstytucji, prawa Unii Europejskiej, Rady Europy, a także z Konwencją Genewską i zobowiązaniami OBWE.
"W związku z tym, że taka krótka ustawa, bo to jest bardzo krótka ustawa, zawiera tyle niezgodności w zasadzie z wszystkimi umowami międzynarodowymi, których sygnatariuszem jest Polska, również z tymi przepisami, które regulują ochronę granicy zewnętrznej UE, no i przede wszystkim z Konwencją Genewską oraz z polską konstytucją dotyczącą możliwości ubiegania się o azyl, mniejszość komisji wnosi o odrzucenie tej ustawy w całości" - mówiła.
Sprawozdawca Komisji Samorządu terytorialnego i Administracji Państwowej Janusz Gromek (KO) zaznaczył, że jest zdecydowanie za tym, żeby robić porządek z tym, co się dzieje na granicy Polski i Białorusi. "Jestem przeciwko reżimowi Łukaszenki, przeciwko wojnie hybrydowej, która od roku praktycznie zaczęła funkcjonować" - mówił. Dodał, że jednak sprawa dotyczy ludzi, którzy tam przebywają. "Nie wolno wszystkich ujmować w jeden +czambuł+ i mówić, że to są terroryści, chorzy ludzie, niebezpieczni. Bo tam są też dzieci, a z tymi dziećmi są rodzice" - mówił.
Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik przedstawiając w czwartek w Senacie stanowisko rządu do nowelizacji ustawy o cudzoziemcach, zaznaczył, że "przepisy uchodźcze były w Europie tworzone w innych warunkach". Zwrócił jednak uwagę, że również wtedy dyrektywy pozwalały na wyłączanie z ich stosowania m.in. obywateli państw trzecich, którzy "zostali zatrzymani lub ujęci przez właściwe organy w związku nielegalnym przekroczeniem zewnętrznej granicy państwa członkowskiego".
Powołał się przy tym na przepisy dyrektywy PE i Rady z 2008 roku "w sprawie wspólnych norm i procedur stosowanych przez państwa członkowskie w odniesieniu do powrotów nielegalnie przebywających obywateli państw trzecich".
"Państwa członkowskie mogą postanowić, że nie będą stosować niniejszej dyrektywy w stosunku do obywateli państw trzecich, którzy m.in. podlegają zakazowi wjazdu zgodnie z art. 13 Kodeksu granicznego Schengen lub którzy zostali zatrzymani lub ujęci przez właściwe organy w związku nielegalnym przekroczeniem zewnętrznej granicy państwa członkowskiego" - mówił.
Jak dodał, Konwencja Genewska mówi, "że trzeba udzielić schronienia i nie można karać za przekroczenie granicy nielegalne uchodźców, jeżeli przekraczają tę pierwszą granicę". Uściślił, że ustawa ta będzie dotyczyła Irakijczyków, ale już nie uciekających do Polski Białorusinów.
Wąsik przypomniał też wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z lutego 2020 roku, który orzekł - jak zaznaczył wiceszef MSWiA - że Hiszpania miała prawo odsyłać w ostatnich latach do Maroka złapanych na nielegalnym przekraczaniu granicy imigrantów z Afryki.
"Proszę zwrócić uwagę na ogromne rozróżnienie - imigranci, uchodźcy. Ta ustawa nie będzie dotyczyła uchodźców, czyli tych, którzy potrzebują pomocy. Chciałem Senat zapewnić, że wszyscy uchodźcy, którzy zwrócą się o pomoc do Polski, taką pomoc dostają" - zapewniał wiceszef MSWiA.
Dodał, że nowela ustawy o cudzoziemcach "na pewno wzmocni działania polskiej straży granicznej i ma "ogromny wpływ na bezpieczeństwo polskiej granicy".
Zgodnie z nowelą cudzoziemiec, zatrzymany niezwłocznie po nielegalnym przekroczeniu granicy zewnętrznej UE, postanowieniem komendanta placówki Straży Granicznej będzie zobowiązany do opuszczenia terytorium RP i objęty czasowym zakazem wjazdu do Polski i państw Schengen.
Nowela wprowadza też przepis, zgodnie z którym Szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców może pozostawić bez rozpoznania wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej, jeśli został on złożony przez cudzoziemca zatrzymanego niezwłocznie po przekroczeniu granicy zewnętrznej UE (z Rosją, Białorusią i Ukrainą), chyba że ta osoba m.in. przybyła bezpośrednio z terytorium, gdzie grozi jej prześladowanie.
Nowelizacja ustawy o cudzoziemcach wprowadza kary więzienia lub grzywny za niszczenie infrastruktury granicznej. W regulacji wskazano, że w szczególności chodzi o ogrodzenia, zasieki, zapory lub rogatki.
Zgodnie z tym artykułem, osoba, która "zabiera, niszczy, uszkadza, usuwa, przesuwa lub czyni niezdatnymi do użytku elementy infrastruktury, znajdujące się w strefie nadgranicznej i przeznaczone do ochrony granicy państwowej, w szczególności ogrodzenia, zasieki, zapory lub rogatki", będzie podlegała karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5. Natomiast w przypadku mniejszej wagi, sprawca podlegałby karze grzywny.
Regulacja wprowadza również przepis, zgodnie z którym dane cudzoziemca, który nielegalnie przekroczył granicę, na okres wskazany w zarządzeniu zamieszczone zostaną w wykazie cudzoziemców, których pobyt w Polsce jest niepożądany. Dane tego cudzoziemca, na ten sam okres, szef Urzędu przekaże do Systemu Informacyjnego Schengen do celów odmowy wjazdu.
W projekcie zapisano, że ustawa wejdzie w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.