W modlitewną krucjatę w intencji jedności wszystkich wyznawców Chrystusa włączyli się chrześcijanie jerozolimskiego Kościoła. Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan w Ziemi Świętej jest organizowany z kilkudniowym opóźnieniem, z powodu obchodzonych przez Kościół ormiański świąt Bożego Narodzenia.
Tegoroczny temat Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan został zaproponowany przez Kościoły Ziemi Świętej, będące kontynuacją jerozolimskiej wspólnoty apostolskiej, która jest Kościołem Matką wszystkich wyznawców Chrystusa.
W Jerozolimie najważniejszym miejscem modlitwy o jedność chrześcijan jest sanktuarium Wieczernika. W sali na górze na Syjonie lokalne wspólnoty wraz z pielgrzymami z różnych stron świata będą modlić się o dar jedności 27 stycznia. Jest to kulminacyjny moment całego programu, który rozpoczął się prawosławnym oficjum na Kalwarii, a zakończy się ekumeniczną liturgią w anglikańskiej katedrze św. Jerzego.
W tym roku modlitewne spotkania będą zorganizowane ponadto w kościele greckokatolickim, ormiańskiej katedrze św. Jakuba, we franciszkańskiej świątyni Najświętszego Zbawiciela oraz we wspólnocie syryjskiej i etiopskiej.
Dla chrześcijan z Jerozolimy, żyjących przy sanktuarium Wieczernika i Bazylice Zmartwychwstania Pańskiego, ekumenizm sprowadza się często do praktycznych aspektów wspólnego życia i pracy. Jest on również głęboko zakorzeniony w kontekście społecznej solidarności wobec braku nadziei i doświadczeń cierpienia. Stąd rodzi się wspólna modlitwa chrześcijan i apel do działań na rzecz pokoju i sprawiedliwości dla wszystkich mieszkańców Ziemi Świętej.
Następnym krokiem muszą być dalsze rozmowy z udziałem prezydenta Ukrainy.
Puin w przeszłości zbyt wiele razy kłamał - uważa MSZ Ukrainy.
... dotyczący jego rozmów z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem.
Zostało jeszcze kilka dużych problemów, które "nie do końca" zostały rozstrzygnięte.
Żołnierze zaprezentowali sprzęt wojskowy na wielu piknikach.
Omówiono uwolnienie 1,3 tys. więźniów oraz wizytę Władimira Putina na Alasce.
"Żadna partia w Libanie poza strukturami państwa libańskiego nie ma prawa posiadać broni".