Reklama

Egzamin z etyki

Premier Donald Tusk oświadczył w poniedziałek, że stawi się na wezwanie sejmowej Komisji Etyki Poselskiej. Złożenie wniosku do komisji etyki zapowiedział w poniedziałek rzecznik PiS Adam Hofman, który chce ukarania premiera za jego słowa z sejmowej debaty ws. katastrofy smoleńskiej.

Reklama

Według posła PiS szef rządu w czasie zeszłotygodniowej debaty sejmowej dotyczącej katastrofy smoleńskiej obraził rodziny ofiar, kiedy mówił, że część rodzin nie chce wyjaśnienia prawdy.

Chodzi o wypowiedź premiera: "Już od pierwszych godzin po katastrofie potęgowało się - nie tylko moje - wrażenie, że istnieją inne poglądy, inne interesy polityczne, niż te, które my określiliśmy jako priorytetowe. Nie wszyscy byli zainteresowani pełną prawdą o katastrofie i dalece nie wszyscy byli zainteresowani tym, aby katastrofa smoleńska nie przerodziła się także w katastrofę w relacjach pomiędzy Polską, a jej sąsiadami, w tym z Federacją Rosyjską".

Tusk pytany w poniedziałek w Gdańsku, czy stawi się na wezwanie sejmowej Komisji Etyki powiedział: "Jak komisja etyki wzywa jakiegoś posła, to on - moim zdaniem - nie ma za bardzo wyboru i się stawia".

Podkreślił, że było mu przykro, gdy słyszał w ubiegłym tygodniu w Sejmie "najbardziej piramidalne i okraszane brzydkimi epitetami" wypowiedzi niektórych posłów pod swoim adresem. Dodał, że jest ostatnią osobą w polskiej polityce, która ma "skłonności pieniacze" i chodzi po sądach oraz po komisjach sejmowych.

"Niech ludzie oceniają to, co kto mówi i na ile ma rację. Zdaję sobie sprawę, że moja praca wymaga dużej odporności i cierpliwości. Także spodziewam się, że jeszcze nieraz usłyszę jakieś nawet najbardziej absurdalne zarzuty. Jeśli niektórzy politycy mają satysfakcję z tego, to szczęść Boże i niech oni z tym jakoś żyją" - powiedział Tusk.

PiS skierowało już w piątek do Komisji Etyki także wniosek przeciwko wicemarszałkowi Sejmu Stefanowi Niesiołowskiemu. PiS chce ukarania go m.in. za sposób prowadzenia debaty nad informacją rządu ws. katastrofy smoleńskiej. W piśmie do przewodniczącej komisji Elżbiety Witek (PiS) napisano, że w dniach 18-20 stycznia Niesiołowski wielokrotnie naruszył zasady etyki poselskiej "poprzez wygłaszanie stwierdzeń obrażających i szkalujących parlamentarzystów opozycji".

Złożenie wniosków do sejmowej Komisji Etyki zapowiedziała także Platforma Obywatelska, która chce ukarania polityków PiS - Jarosława Kaczyńskiego, Antoniego Macierewicza, Beaty Kempy i Krzysztofa Sońty - za obraźliwe, zdaniem PO, wypowiedzi pod adresem polskich władz dot. katastrofy smoleńskiej.

Wnioski mają zostać złożone w poniedziałek - poinformował PAP Andrzej Halicki (PO). "Można mieć różne poglądy, ale nie można sobie pozwolić na insynuacje, na określenia sugerujące działalność niezgodną z interesem narodowym. Trzeba położyć kres tego rodzaju wystąpieniom" - zaznaczył Halicki.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
4°C Sobota
dzień
5°C Sobota
wieczór
2°C Niedziela
noc
2°C Niedziela
rano
wiecej »

Reklama