Sąd Najwyższy, w precedensowym wyroku uznał, że sądy mogą badać zapisy wzorców tzw. programów lojalnościowych pod kątem ich zgodności z prawami konsumentów, informuje "Rzeczpospolita".
Rozstrzygnięcie to oznacza w praktyce, że klienci będą mogli skarżyć do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów warunki wszystkich programów lojalnościowych. Mogą też zwrócić się o to np. do powiatowego rzecznika praw konsumentów. Jeżeli sąd uzna jakieś postanowienia danego regulaminu za niedozwolone, będzie to równoznaczne z zakazem ich stosowania przez wszystkich przedsiębiorców.
Do tej pory uczestnicy programów lojalnościowych nie mieli takich praw. Wiele firm to wykorzystywało i np. skracało okres promocji lub odmawiało wydania prezentów konsumentom. Teraz niezadowoleni klienci będą mogli zaskarżyć do sądu każdyu program lojalnościowy, który narusza ich prawa.
- To dobry wyrok. Przystępując do programu klient oczekuje określonych korzyści i firma powinna się z tego wywiązać, powiedział "Rzeczpospolitej" Cezary Banasiński, były prezes UOKiK.
"Po co to wszystko, skoro moje serce pragnie innego życia?".
Inspektorzy oświatowi zostali wysłani na obowiązkowe kursy do organizacji Prague Pride.
To pierwszy w tym kraju wyrok dla wysokiej rangi jezuitów w sprawie pedofilii.