Wielkimi krokami zbliżamy się do upragnionego celu.
To już ostatnia prosta. W Ewangelii przeznaczonej na IV niedzielę Adwentu Maryja nawiedza krewną swoją Elżbietę, by wspierać ją przed narodzinami Jana Chrzciciela. Wszyscy modlący się na wzór Maryi i Elżbiety „nawiedzają się” w duchowy sposób i okazują sobie braterską miłość, która stanowi znak rozpoznawczy uczniów Jezusa. Postawa otwartości na drugiego człowieka powoduje, że stajemy się siewcami radości, pokoju i otwieramy się na uwielbienie Boga. Im bardziej stajemy się dla innych darem, im więcej czasu poświęcamy na „nawiedzenie” ich życia w naszej modlitwie, na wymagające czasem cierpliwości podtrzymywanie kontaktu, tym łatwiej będzie powrócić do relacji, które mogły w ostatnim czasie ucierpieć. Polski poeta i pisarz stwierdził nawet w jednym z ostatnich wywiadów: „Teraz trzeba utrzymać więź za wszelką cenę. Uczyć się być z innymi, nawet jeśli jest między nami duża odległość”.
Na wieńcu adwentowym zapłonęła „świeca pokoju”, zwana też „świecą Betlejem” – zapalona na pamiątkę miejsca, w którym narodził się Jezus. Kto taki? Przecież to imię brzmi coraz bardziej nieznajomo, nawet w naszej, od ponad 1050 lat chrześcijańskiej Ojczyźnie. I to coraz częściej. Wystarczy tylko poczytać życzenia, które w ostatnim czasie pojawiły się na bilbordach dużych polskich miast: „Każdemu, bez wyjątków, wszystkiego dobrego”, „Świętuj po Łódzku” czy „Smacznych świąt”. Opowiadanie o bliżej nieokreślonych świętach traci sens, jeśli sacrum zamienia się na profanum. Chrześcijanie celebrują przecież urodziny Boga-Człowieka w obecności samego Jubilata, inaczej wszystko traci sens. Nie chodzi tylko o jakieś kurtuazyjne faux pas, ale o istotę.
Warto wracać do źródeł. Pomocą może być trwająca od 1986 roku akcja Betlejemskie Światło Pokoju, zorganizowana po raz pierwszy w austriackim Linz jako część bożonarodzeniowych działań charytatywnych. Przedsięwzięciu patronują skauci austriaccy. Każdego roku dziewczynka lub chłopiec, wybrani przez Austriackie Radio i Telewizję (ORF) odbierają Światło z Groty Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Następnie Światło jest transportowane do Wiednia za pośrednictwem Austrian Airlines. W Wiedniu ma miejsce ekumeniczna uroczystość, podczas której Płomień jest przekazywany mieszkańcom miasta i przedstawicielom organizacji skautowych z wielu krajów europejskich. Związek Harcerstwa Polskiego organizuje Betlejemskie Światło Pokoju od 1991 roku. ZHP otrzymuje Światło od słowackich skautów, by przekazać Światło dalej: do Rosji, Litwy, Ukrainy i Białorusi, do Niemiec, a także do Szwecji.
„Betlejemskie Światło Pokoju 2021” odbywa się pod hasłem: „Światło Nadziei”. Chodzi więc o to, aby podejmować konkretne starania w celu pozostawienia świata lepszym niż go zastaliśmy. „Czas pandemii życie niejednego i niejednej z nas wywrócił „do góry nogami”. Nauczyliśmy się pracować zdalnie, uczyć zdalnie i żyć zdalnie. Wielu doświadczyło bólu utraty bliskich, a jednocześnie zaczęliśmy doceniać tych, których mamy najbliżej. Betlejemski płomień przekazywany z rąk do rąk wyraża naszą nadzieję, że przyjdzie taki czas, iż będziemy mogli na nowo cieszyć się sobą, podawać sobie ręce, wymienić uściski i zacząć budować nową rzeczywistość świata po pandemii. Świata, gdzie braterstwo, służba, pomoc – ideały tak bliskie każdemu harcerzowi i każdej harcerce – staną się fundamentem nowych relacji i zasad funkcjonowania” – zauważa ks. phm Adam Żygadło. Kapłan zwraca również uwagę na to, że niosąc innym „Światło Nadziei” pragniemy podjąć pracę nad kształtowaniem swojego charakteru tak, „by każdy potrafił stawiać sobie wymagania, nawet jeśli inni od niego tego nie wymagają (por. św. Jan Paweł II, Jasna Góra, 1983). Tylko w ten sposób jesteśmy w stanie zmienić ten nasz świat, zostawić go odrobinę lepszym”.
Z jednego z memów pobrzmiewają słowa: Dobro się czyni po cichu, reszta to teatr. To dobry komentarz do ewangelicznej sceny Nawiedzenia, jak również właściwy kierunek kończącego się za kilka dni Adwentu oraz preludium do świątecznego śpiewu chórów anielskich Chwała na wysokości…
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.