Dzięki perswazji Kościoła dwaj kubańscy więźniowie polityczni przerwali strajk głodowy. Dysydenci Diosdado González i Pedro Argüelles rozpoczęli głodówkę końcem stycznia, żądając zwolnienia pozostających w ośrodkach odosobnienia więźniów sumienia.
Do strajku przyłączyła się żona pierwszego z nich. Gonzaleza odwiedził w więzieniu bp Manuel Hilario de Céspedes. Hierarcha przekonał głodujących, by przerwali protest celem ułatwienia procesu zwalniania więźniów na mocy umowy Kościoła z Raulem Castro. W najbliższym czasie kilku z nich ma odzyskać wolność, przy czym wydaje się, że kubańskie władze nie będą tak nieustępliwe co do wymogu opuszczenia wyspy przez opozycjonistów.
Libańskie ministerstwo zdrowia powiadomiło o śmierci czterech osób w izraelskich atakach.
Raport: potrzebna baza danych o aktywności nietoperzy na farmach wiatrowych.
RPO: obciążenie garaży w budynkach wolnostojących wyższą stawką podatku - niekonstytucyjne
... jeśli rząd tego kraju "nadal będzie pozwalał na zabijanie chrześcijan".