28 osób zostało zabitych, a 24 odniosło rany w sobotę w samobójczym zamachu bombowym na szyickich pielgrzymów niedaleko irackiego miasta Samarra - poinformowały władze policyjne.
Według nich, wśród ofiar są kobiety i dzieci. W poszczególnych relacjach okoliczności zamachu przedstawiane są różnie - mowa jest o załadowanym materiałem wybuchowym samochodzie, który uderzył w autobus jak też o tym, że zamachowiec zdetonował ładunek, przytwierdzony do własnego ciała.
Był to już drugi samobójczy zamach bombowy w rejonie Samarry w bieżącym tygodniu. W czwartek zginęło tam 8 ludzi, gdy w grupę pielgrzymów wjechał samochód, który następnie eksplodował.
Położona 100 kilometrów na północ od Bagdadu Samarra jest znanym miejscem kultu szyickiego, odwiedzanym masowo przez wiernych w rocznicę śmierci Hasana al-Askariego, jedenastego z 12 imamów.
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.
W wyniku działań Izraela w regionie zginęło ponad 65 tys. osób.
Ich zdaniem próbują zarobić na wojnie na Ukrainie przez podwyższanie stawek za tranzyt ropy.