Dymisja ministra spraw zagranicznych Ahmeda Ounaisa, o której poinformowano w niedzielę, najpewniej spowoduje nowe napięcia w rządzie tymczasowym, sformowanym po obaleniu 14 stycznia prezydenta Zina el-Abidina Ben Alego.
Minister, który pełnił swą funkcję niespełna miesiąc, ustąpił w tydzień po tym, jak zaczęto go oskarżać o pochwalne wypowiedzi na temat francuskiej minister spraw zagranicznych Michele Alliot-Marie, która, zdaniem pracowników tunezyjskiego MSZ, okazała mało szacunku dla rewolucji w Tunezji.
Kilkudniowe protesty w Tunezji, w których wg ONZ zginęło 219 osób, doprowadziły do obalenia prezydenta Bena Alego, sprawującego władzę żelazną ręką od 23 lat. Ben Ali rozwiązał rząd i opuścił kraj. Jego obowiązki przejął tymczasowo premier Mohammed Ghannuszi.
Opozycja francuska domagała się kilkakrotnie od Alliot-Marie ustąpienia, oskarżając ją o bliskie powiązania z otoczeniem byłego prezydenta Tunezji.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.