O upowszechnienie Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który we wtorek 1 marca będzie po raz pierwszy obchodzony jako święto państwowe, zaapelowała w poniedziałek Zuzanna Kurtyka, wdowa po jednym z pomysłodawców święta, b. prezesie IPN Januszu Kurtyce.
"By nie zaprzepaścić wymowy tego święta w 2011 roku, zwracamy się z prośbą do wszystkich mediów, do wszystkich ludzi, którym bliskie są wartości takie jak wolność i niezawisłość, o upowszechnienie tego święta, o wprowadzenie go w przestrzeń publiczną, o troskę, by zaistniało w odpowiednim wymiarze w świadomości naszego narodu" - napisała Kurtyka w apelu przesłanym do mediów.
Jak podkreśliła, żołnierze polskiego podziemia niepodległościowego są "podstawowym fundamentem naszej tożsamości narodowej".
9 lutego tego roku ustawę o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" podpisał prezydent Bronisław Komorowski. W myśl jej postanowień 1 marca będzie świętem państwowym obchodzonym corocznie jako Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych", nie będzie to jednak dzień wolny od pracy.
Projekt ustawy o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" złożył w ubiegłym roku prezydent Lech Kaczyński w hołdzie - jak napisał w uzasadnieniu - "bohaterom Powstania Antykomunistycznego, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienia dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu".
Grób został udostępniony wiernym w niedzielę rano. Przed bazyliką ustawiają się długie kolejki.
Do awarii doszło ok. godz. 12.30. W Madrycie nie działają m.in. sygnalizacja świetlna i metro.
Uprawnionych do głosowania jest 135 kardynałów, którzy nie ukończyli 80 lat.
Obowiązujące zasady mają uwolnić proces wybory papieża od nacisków władz świeckich.
Nieoficjalnie wiadomo, że kardynałowie są za tym, by zaczęło się ono 5 lub 6 maja.
Jednocześnie powiedział, żę jest zaskoczony i zawiedziony dalszym rosyjskim bombardowaniem Ukrainy.