Księża bliźniacy pracujący na Ukrainie wracają tam z darami

Księża Mateusz i Łukasz Grochlowie, posługujący na Ukrainie bliźniacy z Katowic-Kostuchny, przyjechali do domu. Wpadli jak po ogień - przywieźli uchodźców ze swoich parafii, a z powrotem zabierają przygotowane przez Ślązaków dary.

Ksiądz Łukasz jest proboszczem w Krzemieńcu, a ks. Mateusz w Skole. To Ukraina zachodnia, gdzie dociera coraz więcej uchodźców ze strefy ciężkich walk.

– Uderzające jest to, że oni są małomówni, cisi, milczący. Do naszego domu rekolekcyjnego w Skole w Karpatach przyjechała grupa z siedmioma dziećmi – mówi ks. Mateusz Grochla. – Powiedzieli, że to będzie pierwsza noc od dziesięciu dni nie w piwnicy i bez bomb. Zaraz poszli spać. Następnego dnia rano mieliśmy jednak w Skole alarm bombowy. W pięć minut ci uchodźcy byli ubrani i spakowani. Jedna z kobiet, Olena, podziękowała nam i wyjaśniła, że kiedy dzieci znowu słyszą alarm, nie potrafią tego znieść. Wzięli swoje plecaczki, w których było parę rzeczy, i od razu wyjechali za granicę – mówi.

ATAK ROSJI NA UKRAINĘ [relacjonujemy na bieżąco]

Więcej w "Gościu Katowickim" nr 12 na 27 marca.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
9°C Piątek
rano
16°C Piątek
dzień
17°C Piątek
wieczór
15°C Sobota
noc
wiecej »