Dzieci cudzoziemskie pozostawione w Polsce bez opieki mają problemy z legalizacją pobytu, trzeba ustanowić osobę, która występowałaby w ich imieniu w postępowaniu o nadanie statusu uchodźcy - zwraca uwagę rzecznik praw dziecka Marek Michalak.
We wtorek RPD przesłał ministrowi spraw wewnętrznych i administracji Jerzemu Millerowi swoje uwagi do projektu ustawy o cudzoziemcach, nad którym obecnie toczą się prace.
Michalak zwraca uwagę na trudności związane z uregulowaniem sytuacji prawnej dzieci cudzoziemskich przebywających w Polsce bez opieki i umieszczonych w placówkach opiekuńczo-wychowawczych. Nie wiadomo, kto ma występować w ich imieniu w postępowaniu o nadanie statusu uchodźcy. Wskazuje na konieczność uregulowania tej kwestii w nowej ustawie.
Rzecznik podkreśla, że rodzice dzieci umieszczonych w placówkach nie są pozbawieni władzy rodzicielskiej, a zatem większość uprawnień związanych z jej wykonywaniem nadal pozostaje w ich gestii. Placówce opiekuńczo-wychowawczej pozostaje jedynie prawo wykonywania bieżącej pieczy nad dzieckiem, wychowania go oraz reprezentowania w dochodzeniu świadczeń przeznaczonych na zaspokojenie potrzeb jego utrzymania. Taka regulacja uniemożliwia występowanie przez kierownictwo placówek, w imieniu dzieci, z wnioskiem o zezwolenie na zamieszkanie na czas oznaczony w celu zalegalizowania ich pobytu w Polsce.
Zezwolenia na zamieszkanie udziela się na wniosek cudzoziemca, jednak - jak podkreśla Michalak - w przypadku dziecka nie posiadającego zdolności do czynności prawnych, które przebywa w Polsce bez opieki, nie wiadomo, kto ma złożyć ten wniosek.
Rzecznik zwraca uwagę, że przepisy określające zasady postępowania o nadanie statusu uchodźcy dziecku cudzoziemskiemu pozostawionemu bez opieki, ale nie przebywającemu w placówce opiekuńczo-wychowawczej, nakładają na straż graniczną obowiązek wystąpienia do sądu opiekuńczego z wnioskiem o ustanowienie kuratora do reprezentowania dziecka w postępowaniu o nadanie statusu uchodźcy.
"Dzięki przyjęciu takiego rozwiązania, ustanowiony przez sąd kurator pełni funkcję zastępcy procesowego małoletniego cudzoziemca w postępowaniu i może w jego imieniu skutecznie podejmować czynności prawne. Zasadnym wydaje się zatem wprowadzenie analogicznych rozwiązań w odniesieniu do małoletnich cudzoziemców przebywających w placówkach, wobec których istnieją przesłanki do udzielenia zezwolenia na zamieszkanie na czas oznaczony" - uważa RPD.
Michalak zwrócił się do Millera z prośbą o uwzględnienie jego uwag w pracach nad projektem.
Projekt założeń do nowej ustawy o cudzoziemcach, opracowany przez MSWiA, który obecnie jest w konsultacjach międzyresortowych, przewiduje m.in. przedłużenie z dwóch do trzech lat okresu, na który cudzoziemiec będzie mógł uzyskać zezwolenie na pobyt czasowy.
Wniosek o zezwolenie na pobyt czasowy cudzoziemiec będzie mógł złożyć podczas swego legalnego pobytu w Polsce, w dogodnym dla siebie momencie, a nie - jak obecnie - przynajmniej 45 dni przed końcem swojego pobytu.
Dla cudzoziemców studiujących na polskich uczelniach przewidziano zezwolenie na pobyt czasowy maksymalnie na okres dwóch lat, a nie - jak do tej pory - na rok. Absolwenci polskich uczelni, którzy chcą pracować w Polsce, będą mogli również uzyskać zezwolenie na pobyt czasowy.
Każdy cudzoziemiec, który pracuje w Polsce, będzie mógł ubiegać się jednocześnie o zezwolenie na pobyt i pracę. Nie będzie też musiał przedstawiać tytułu prawnego do zajmowanego lokalu; wystarczy, że będzie miał w Polsce zapewnione mieszkanie.
Planowane jest przyśpieszenie wydawania zezwoleń na pobyt. W tym celu skrócono termin, w którym odpowiednie służby udzielają informacji, czy wjazd i pobyt cudzoziemca może zagrażać m.in. bezpieczeństwu państwa albo porządkowi publicznemu. Dotychczasowy termin 30 dni skrócono o połowę.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.