Polski program atomowy powinien być kontynuowany - uważają przedstawiciele Instytutu Globalizacji. Ich zdaniem nie ma związku między katastrofą w elektrowni Fukushima w Japonii a przygotowaniami naszego kraju do budowy pierwszych dwóch elektrowni jądrowych.
We wtorkowej informacji przedstawiciele Instytutu Globalizacji podkreślili, że z niepokojem śledzą wypowiedzi niektórych mediów i skrajnych organizacji ekologicznych, próbujących wykorzystać tragedię w Japonii do zahamowania bądź zaniechania budowy w Polsce elektrowni jądrowych.
"Jakkolwiek kwestie bezpieczeństwa w energetyce jądrowej są nadrzędne i powinny być zawsze pieczołowicie badane, nie istnieje logiczny związek między problemami elektrowni Fukushima a projektem przewidzianym dla Polski" - podkreślił cytowany w komunikacie prezes Instytutu Globalizacji, dr Tomasz Teluk.
Zwrócił uwagę, że w Polsce nie istnieje zagrożenie katastrofami naturalnymi takimi jak w Japonii, z racji położenia geograficznego naszego kraju. "Nie możemy spodziewać się ani tsunami, ani trzęsienia Ziemi w takiej skali" - tłumaczył.
Za większym bezpieczeństwem projektu polskiego - jak zaznaczono - przemawiają także względy technologiczne. Elektrownia Fukushima została ukończona przed 40 laty. Obecne technologie są nieporównywalnie bezpieczniejsze od tych sprzed blisko pół wieku.
Przy inwestycjach w Polsce bierze się pod uwagę technologie trzeciej generacji III i III +, których zabezpieczenia są tak dopracowane, że reaktory są w stanie przetrwać nawet bezpośredni atak terrorystyczny, np. zderzenie z samolotem - poinformowano.
Według ekspertów Instytutu, katastrofa w Japonii nie zahamuje rozwoju energetyki jądrowej na świecie. Prowadzonych jest zbyt wiele inwestycji, aby z nich zrezygnowano. Ponadto paliwo jądrowe jest jedynym surowcem, który gwarantuje ciągłość wytwarzania energii na masową skalę przez kilkaset kolejnych lat - podkreślono.
"Energetyka jądrowa, wbrew nieodpowiedzialnym wypowiedziom radykalnych ekologów pojawiających się w mediach, jest współcześnie najbezpieczniejszą dla środowiska naturalnego i ludzi, najtańszą i najbardziej efektywną metodą pozyskiwania energii elektrycznej" - czytamy w informacji.
Poziom promieniowania w elektrowni atomowej Fukushima I spada - poinformował we wtorek rzecznik japońskiego rządu Yukio Edano. Ostrzegł równocześnie, że wydaje się, iż systemy chłodzenia w reaktorach nr 5 i nr 6 w tej siłowni nie działają prawidłowo. Z elektrowni ewakuowano ok. 800 pracowników, na miejscu pozostało ok. 50 osób.
Fukushima I została uszkodzona na skutek piątkowego potężnego trzęsienia ziemi, które nawiedziło Japonię, i tsunami.
Instytut Globalizacji jest prywatnym wolnorynkowym instytutem spraw publicznych założonym w 2006 r. Organizacja prowadzi badania z zakresu ekonomii, energetyki, nowych technologii i globalizacji.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.