W oblężonym przez wojska rosyjskie Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy wciąż jest około 100 tys. cywilów, a ponad 200 wciąż przebywa w zakładach metalurgicznych Azowstal wraz z ukraińskimi żołnierzami - poinformował we wtorek mer miasta Wadym Bojczenko.
Według stacji Sky News ONZ i Czerwony Krzyż starają się ułatwić ewakuację z rozległego terenu Azowstalu i jest nadzieja, że konwój ewakuacyjny wyruszy we wtorek przed południem.
W poniedziałek późnym wieczorem władze ukraińskie informowały, że około 100 osób, których udało się w ostatnich dniach ewakuować z Azowstalu, nie zdołało na razie dotrzeć do kontrolowanego przez Ukraińców Zaporoża, gdzie ich oczekiwano.
Bojczenko wyraził nadzieję, że konwój dojedzie tam we wtorek. "Kolumna porusza się w kierunku Zaporoża. Ewakuacja trwa" - powiedział, cytowany przez Sky News.
Według niego jeszcze ok. 2 tys. ludzi, którzy wcześniej uciekli z oblężonego Mariupola, utknęło pod okupowanym przez siły rosyjskie Berdiańskiem. Ich bezpieczne wywiezienia na tereny kontrolowane przez władze ukraińskie uniemożliwiają rosyjskie wojska - powiedział Bojczenko, cytowany przez agencję UNIAN.
SYTUACJA NA UKRAINIE: Relacjonujemy na bieżąco
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.