Uznany przez wspólnotę międzynarodową prezydentem Wybrzeża Kości Słoniowej, Alassane Ouattara, powrócił w niedzielę (13 marca) do Abidżanu. Dzień wcześniej wojska wierne Laurentowi Gbagbo przeprowadziły ofensywę militarną w abidżańskiej dzielnicy Abobo.
Ponad 10 osób straciło życie a kolejne setki opuściły dzielnicę w popłochu. Świadkowie potwierdzają ostrzał z broni ciężkiej oraz z helikopterów.
W zachodniej części kraju, Nowe Siły wierne Alassanowi Ouattara zdobyły kolejne regiony kraju, zajmując miasto Doké. Kolejnum celem jest zajęcie Bloléquin, które może otworzyć dostęp do środkowo-zachodniej części kraju oraz portu w San Pedro, będącego największym portem na świecie pod względem eksportu kakao.
W wyniku starć w zachodniej części kraju, około setka żołnierzy wiernych Laurentowi Gbagbo zdezerterowała, znajdując schronienie w sąsiedniej Liberii.
W poniedziałek rano (14 marca), usłyszano strzały z broni ciężkiej niedalego rezydencji zwierzchnika sił zbrojnych pro Gbagbo, generała Philippe Mangou. Telewizja publiczna RTI, będąca pod kontrolą Laurenta Gbagbo skomentowała wydarzenie jako atak terrorystyczny
Abp Józef Polak podczas mszy kończącej XII Zjazd Gnieźnieński
Kair liczy na poparcie tej inicjatywy na poniedziałkowym szczycie arabsko-islamskim.
List do uczestników uroczystości w Gietrzwałdzie przysłał prezydent RP Karol Nawrocki.
Bóg - nie, deprawacja - tak. Ale ciągle rodzice mają szansę...
Dzień wcześniej ukraiński wywiad wojskowy (HUR) potwierdził atak na rafinerię ropy w mieście Ufa.
Według armii z około 1 mln osób zamieszkujących Gazę uciekło dotąd około 280 tys.