Wczorajsza ofensywa w na rezydencję prezydencką w Abidżanie zakończyła się niepowodzeniem.
Wczorajsza ofensywa na rezydencję prezydencką w Abidżanie (Wybrzeże Kości Słoniowej), w bunkrze której miałby się znajdować Laurent Gbagbo, zakończyła się niepowodzeniem. Według różnych źródeł, na terenie posiadłości prezydenckiej, bronionej przez około 200 żołnierzy, znajdują się ciągle wozy bojowe oraz spore pokłady broni ciężkiej.
W godzinach wieczornych, jednostki francuskiej misji LICORNE na nowo otworzyły ogień w kierunku obiektów militarnych znajdujących się na terenie rezydencji prezydenckiej.
Siły Republikańskie Alassana Ouattary podjęły dziś rano kolejną próbę ataku w celu przejęcia kontroli nad rezydencją prezydencką oraz pochwycenia schodzącego prezydenta Gbagbo. Szef dyplomacji francuskiej, Alain Juppé oświadczył, iż upadek Gbagbo to kwestia czasu.
Dyplomacja japońska zwróciła się wczoraj o pomoc militarną do francuskiej misji LICORNE stacjonującej na WKS, po tym jak jej placówka dyplomatyczna została ostrzelana oraz zajęta przez jednostki pro Gbagbo.
Po wieczornej interwencji wojsk LICORNE oraz ONZ, dyplomatom japońskim nie zargaża niebezpieczeństwo.
Według komunikatu rządu Ouattary, godzina policyjna została przedłużona do piątku, 8 kwietnia b.r., od 12.00 do 6.00.
Źródła: RFI, AFP.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.