Tradycyjna Festa de' Noantri trwa przez cały tydzień na rzymskim Zatybrzu i nie tylko. To jedno z ulubionych świąt rzymian, a Matka Boża - zwana Madonna Fiumarola - pływa z wiernymi po stołecznej rzece.
Obchody rozpoczęły się już 18 lipca. Główne wydarzenia odbywają się na najsłynniejszym placu dzielnicy - Najświętszej Maryi Panny na Zatybrzu. Odbywają się tu spektakle wieczorne, łączące muzykę i komedię, przeszłość z teraźniejszością.
„Nie mogło zabraknąć tych spotkań po dwóch latach covidu. Festa de' Noantri to jedno z głównych wydarzeń tożsamościowych w historycznych dzielnicach Rzymu” - powiedziała nadzorująca wydarzenia Giulia Silvia Ghia, radna ds. kultury I Dzielnicy.
Kulminacją zabawy będzie religijna celebracja ku czci Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel, opiekunki Zatybrza. A Madonna Fiumarola będzie pływać z wiernymi i kapłanami po Tybrze.
Wyrażenie „de’ Noantri” to skrót od „di noi altri” (nas innych), w odróżnieniu od „voi altri che abitate in altri quartieri” (was innych, którzy mieszkacie w innych dzielnicach).
To święto ku czci Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel, obchodzone w dzielnicy w okolicach Jej liturgicznego wspomnienia (w niedzielę po 16 lipca). „To bez wątpienia jedno z najbardziej serdecznych świąt ludu rzymskiego” - można przeczytać na stronie Festa de’ Noantri.
A początki tego festiwalu sięgają - jak mówią kroniki - 1535 r., kiedy po burzy u ujścia Tybru rybacy mieli znaleźć rzeźbę Madonny z drewna cedrowego. Z tego powodu nazwali ją Fiumarolą (w wolnym tłumaczeniu - Rzeczną) i podarowali karmelitom z kościoła św. Chryzogona na Zatybrzu, którym zawdzięcza tytuł Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel. W ten sposób została też Świętą Obrończynią Zatybrzan.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.