W rozmowie z dziennikarzami, towarzyszącymi papieżowi na pokładzie samolotu, powracającego z Kanady, Ojciec Święty podzielił się ważną dla niego refleksją na temat kobiecego oblicza Kościoła.
Nawiązując do zakończonej pielgrzymki pokutnej do Kanady, związanej z postacią św. Anny, papież Franciszek powrócił do swojej refleksji na temat tego, że wiara przekazywana jest w dialekcie, który często jest językiem matek i babć. - - Ta rola kobiety w przekazywaniu wiary i w rozwoju wiary jest bardzo ważna. To właśnie matka i babcia uczą się modlitwy. To matka lub babcia wyjaśniają pierwsze sprawy dotyczące wiary, których małe dziecko nie rozumie. I mogę powiedzieć, że ten dialektyczny przekaz wiary jest kobiecy - mówił Ojciec Święty. Nawiązując następnie do tego, że to Kościół przekazuje wiarę kolejnym pokoleniom, Franciszek podkreślił, że ma on kobiece oblicze. Na poziomie semantycznym łatwiej jest to przyswoić w językach romańskich, w których Kościół (fr. Église, wł. Chiesa, hiszp. Iglesia) jest rzeczownikiem rodzaju żeńskiego.
- Kościół jest kobietą. Kościół jest oblubienicą. Kościół nie jest męski. (...) I musimy wejść w to myślenie o Kościele jako kobiecie, jako Kościele-Matce, które jest ważniejsze niż jakakolwiek ministerialne, zmaskulinizowane wyobrażenie, czy jakakolwiek męska władza. Kościół jest Matką, [pomyślmy o - przyp. KAI] macierzyństwie Kościoła, o figurze Matki Pana. W tym sensie należy podkreślić znaczenie przekazu wiary, tego matczynego dialektu" - zachęcał papież, na zakończenie spotkania z dziennikarzami.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.