Uroczystości pogrzebowe jednego z najbardziej lubianych polskich aktorów Franciszka Pieczki odbędą się w czwartek. Msza święta za zmarłego odprawiona zostanie o godz. 12 w Kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Warszawie Falenicy. Po niej trumna z ciałem aktora zostanie odprowadzona na cmentarz w Aleksandrowie.
Franciszek Pieczka zmarł w wieku 94 lat.
Jak poinformowała rodzina zmarłego aktora Msza święta za jego duszę zostanie odprawiona w czwartek, 29 września o godz. 12 w Kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Warszawie Falenicy. Po Mszy św. nastąpi odprowadzenie trumny z ciałem zmarłego na cmentarz w Aleksandrowie.
Franciszek Pieczka urodził się 18 stycznia 1928 r. w Godowie na Górnym Śląsku. Był jednym z najbardziej lubianych polskich aktorów, odtwórcą ról m.in. w filmach "Żywot Mateusza" i "Austeria" i niezapomnianym Gustlikiem z serialu "Czterej pancerni i pies".
Zagrał także w tak głośnych filmach jak m.in. "Perła w koronie" Kazimierza Kutza (1971), "Wesele" Andrzeja Wajdy (1972), "Chłopi" Jana Rybkowskiego (1973). Pieczka zagrał również pamiętne role starego Kiemlicza w "Potopie" Jerzego Hoffmana (1974) i niemieckiego fabrykanta Mullera w "Ziemi obiecanej" Andrzeja Wajdy (1974).
W 2011 r. Franciszek Pieczka został odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury narodowej. W 2015 r. został laureatem Polskiej Nagrody Filmowej Orła za Osiągnięcia Życia. W 2017 r. został odznaczony Orderem Orła Białego. Stowarzyszenie Filmowców Polskich w ubiegłym roku uhonorowało aktora Nagrodą Specjalną SFP za całokształt pracy twórczej.
W 2021 roku Franciszek Pieczka wystąpił w słuchowisku Radia dla Ciebie "Moralność Pani Dulskiej" na podstawie dramatu Gabrieli Zapolskiej. Wcielił się w rolę Felicjana Dulskiego. W tytułowej roli Anieli Dulskiej towarzyszyła mu Barbara Krafftówna.
Zgodnie z planami MS, za taki czyn nadal groziłaby grzywna lub ograniczenie wolności.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Szymon Hołownia wybrany z kolei został wicemarszałkiem Sejmu.
Polskie służby mają wszystkie dane tych osób i ich wizerunki.
Rosyjskie służby chcą rozchwiać społeczeństwo, chcą nas wystraszyć.
Mówi Dani Dajan, przewodniczący Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem.