Samochód prowadzony przez byłego dowódcę Gromu i byłego szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. Romana Polko dachował wczoraj wieczorem na autostradzie A1, nieco na południe od Częstochowy. Doszło do tego po zderzeniu prowadzonej przez niego osobówki z samochodem ciężarowym. Jak widać na zdjęciach, uszkodzenia samochodu osobowego są znaczne, ale nikomu z ludzi nie stało się nic poważnego.
O wypadku jako pierwsza poinformowała Klobucka.pl. Według niej, doszło do tego na jezdni w kierunku Katowic na wysokości 446 kilometra autostrady, zaś przyczyną było - według cytowanego źródła policyjnego - zaśnięcie kierowcy.
Gen. Polko potwierdził informację o zderzeniu w rozmowie z Wirtualną Polską. - Nic mi się nie stało. Lekko ramię skaleczyłem - powiedział generał. - Uderzyłem w naczepę ciężarówki. Przeprosiłem kierowcę [ciężarówki] za kłopot - dodał.
Przeczytaj nasz niedawny wywiad z gen. Polko o wojnie na Ukrainie:
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.