Samochód prowadzony przez byłego dowódcę Gromu i byłego szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. Romana Polko dachował wczoraj wieczorem na autostradzie A1, nieco na południe od Częstochowy. Doszło do tego po zderzeniu prowadzonej przez niego osobówki z samochodem ciężarowym. Jak widać na zdjęciach, uszkodzenia samochodu osobowego są znaczne, ale nikomu z ludzi nie stało się nic poważnego.
O wypadku jako pierwsza poinformowała Klobucka.pl. Według niej, doszło do tego na jezdni w kierunku Katowic na wysokości 446 kilometra autostrady, zaś przyczyną było - według cytowanego źródła policyjnego - zaśnięcie kierowcy.
Gen. Polko potwierdził informację o zderzeniu w rozmowie z Wirtualną Polską. - Nic mi się nie stało. Lekko ramię skaleczyłem - powiedział generał. - Uderzyłem w naczepę ciężarówki. Przeprosiłem kierowcę [ciężarówki] za kłopot - dodał.
Przeczytaj nasz niedawny wywiad z gen. Polko o wojnie na Ukrainie:
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.