Burmistrz Mississauga w Kanadzie Bonnie Crombie otworzyła w środę wystawę "Mamo, ja nie chcę wojny". To wspólny polsko-ukraiński projekt, zestawiający rysunki polskich dzieci z 1946 r. i współczesne obrazki dzieci ukraińskich.
"W rosyjskiej inwazji na Ukrainę można odnaleźć echa inwazji na Polskę podczas drugiej wojny światowej" - mówiła Crombie, która ma polskie korzenie. Zwróciła uwagę na poruszające zestawienie rysunków podobnych, choć tak odległych w czasie.
Rysunki polskich dzieci pochodzą z Archiwum Akt Nowych, gdzie jest ich ponad 7 tys. Zostały z nimi zestawione rysunki dzieci ukraińskich, zbierane na portalu "Mom I see war" podczas rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Portal ten jest pierwszym na świecie cyfrowym archiwum zbierającym rysunki poświęcone temu, jak dzieci postrzegają wojnę.
OGLĄDAJ relację na bieżąco: Atak Rosji na Ukrainę
Jest w nim ponad 13 tys. rysunków ukraińskich dzieci - wyjaśniła konsul generalna RP w Toronto Magdalena Pszczółkowska, która była inicjatorką sprowadzenia wystawy do Mississagua.
Rysunki na wystawie są pogrupowane tematycznie: walka, okupacja, rodzina, represje, opór, zniszczenia, zwycięstwo i nadzieja.
"Ten sam horror wojny, wielu historyków wskazuje na rozliczne podobieństwa obecnych wydarzeń na Ukrainie do historii Polski, np. do paktu Ribbentrop-Mołotow i tego, że Rosjanie nic nie mieli przeciwko +przyjaznemu narodowi polskiemu+, tak jak teraz nie mają nic przeciwko ludności ukraińskiej" - mówił konsul generalny Ukrainy w Toronto Ołeksandr Szewczenko. Dodał, że wystawa trafi z ratusza w Mississauga do ukraińskiego centrum sztuki, a następnie do szkół dla ukraińskich dzieci w Ontario.
Wystawa była pokazywana od lipca ub.r. w 16 miastach w Polsce, a także za granicą. "Zbiór takich rysunków jest upomnieniem i przestrogą dla ludzkości, która musi wiedzieć, że wojna rani swym okrucieństwem również malutkie dzieci fizycznie i psychicznie w sposób nieludzki" - mówił w 1948 r. w Warszawie polski psycholog i filozof Stefan Szuman podczas Międzynarodowego Kongresu na Rzecz Dziecka Poszkodowanego Przez Wojnę, cytowany przez twórców wystawy.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.