Izaaka

„Nie wiem”, „nie rozumiem”, „nie pamiętam” – nic się nie stanie, jeśli częściej sięgniemy i po te słowa klucze.

Przeglądam „starą” książkę. Wydana w 2001 roku – kontekst życia zupełnie (?) inny, zmarły już autor, nawet własne podkreślenia i notki na marginesach postrzega się jako trochę nierzeczywiste: „Bóg postmodernistów” arcybiskupa Józefa Życińskiego.

Spisuję: „Historia pierwotnego Kościoła uczy, że słuchacze spotkani na pogańskich areopagach ostatecznie wnieśli większy wkład w dzieło ewangelizacji niż znajomi spotkani w portykach świątyni Salomona”. Idąc tym tropem, także na areopagach współczesnych „ważna jest obecność Kościoła ukazującego zarówno dziedzinę wspólnego zatroskania współczesnych, jak i teren nieprzekraczalnych Rubikonów”. Cała książka wyraża mocne przekonanie autora, że Bóg jest obecny w naszym dzisiaj, a więc i chrześcijanie, niejako z definicji, są tutaj razem z Nim. Pisze: „Bóg Ewangelii pozostaje Bogiem postmodernistów, tak samo jak był Bogiem Abrahama, Augustyna czy Tomasza z Akwinu”. W miejsce „postmodernistów” możemy oczywiście wstawić tych, z którymi my sami dzisiaj dzielimy życie, których pytania o sens słyszymy, jednak nie da się ukryć, że i Izaak, nas syn (tak odmienny i tak nam bliski), jest ukochanym dzieckiem Boga.

Taka postawa (życzliwości dla świata) nie jest zresztą w chrześcijaństwie niczym nowym. Życiński nawiązuje do opisu wierzących z „Listu do Diogeneta”: „Chrześcijanie nie różnią się od innych ludzi ani miejscem zamieszkania, ani językiem, ani strojem […] Każda ziemia obca jest im ojczyzną i każda ojczyzna ziemią obcą”. W takim ujęciu: „Trzeba odważnie poodejmować nowe wyzwania, traktując nieznane ziemie jako Boży teren, gdzie jesteśmy potrzebni z naszym świadectwem wiary”. Wśród tych dzisiejszych ziem nowych arcybiskup wskazuje dojmujące doświadczenie bólu, rozczarowania, rozpaczy – dostrzegając tutaj ową wspólnotę losu, płaszczyznę porozumienia, a zarazem szczeliny, przez które wnikać może światło wiary.

Trudno się nie zgodzić, że pewna obcość współczesnej kultury narzuca się nam z wielką siłą: od sztuki pretendującej do miana wysokiej po seriale Netflixa. Nie idzie o to oczywiście, by doszukiwać się głębokich pytań tam, gdzie ich nie ma, ale przecież przyklaskiwanie temu, co błyszczące, choć powierzchowne czy niechęć do intelektualnego wysiłku – takie postawy nie są obce i nam, tak chętnych w udzielaniu pod płaszczykiem prawowierności błyskawicznych i gładkich odpowiedzi.

„Nie wiem”, „nie rozumiem”, „nie pamiętam” – nic się nie stanie, jeśli częściej sięgniemy i po te słowa klucze. Oby tylko udało nam się zaświadczyć, że najważniejsze jest „kocham”, więź z Jezusem: Bogiem, który wcielił się, by żyć z nami na tym świecie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
15°C Niedziela
noc
12°C Niedziela
rano
21°C Niedziela
dzień
21°C Niedziela
wieczór
wiecej »