Jednocyfrową inflację możemy zobaczyć szybciej niż oczekiwano, być może już w trzecim kwartale - ocenił w środę główny ekonomista resortu finansów Łukasz Czernicki. Dodał, że inflacja w styczniu i lutym będzie podwyższona, ale od marca rozpocznie się proces szybkiego jej spadku.
Główny ekonomista Ministerstwa Finansów Łukasz Czernicki komentując dane GUS dot. inflacji zwrócił uwagę, że wzrost inflacji w styczniu był spodziewany. "Co kluczowe, był on mniejszy niż oczekiwali eksperci (konsensus wynosił 17,6 proc.)" - podkreślił, dodając, że inflacja w styczniu wyniosła 17,2 proc.(r/r) oraz 2,4 proc. (m/m).
"Wchodzimy, więc w okres, w którym w odróżnieniu od poprzedniego roku, inflacja zaskakuje ekonomistów w dół, a nie w górę. To dobry sygnał - oznacza że tendencje dezinflacyjne są silne i jednocyfrową inflację możemy zobaczyć szybciej niż oczekiwaliśmy wcześniej, być może już w III kwartale" - zauważył Czernicki.
Wskazał, że zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami inflacja w styczniu i lutym będzie podwyższona m.in., dlatego, że w ub.r. w tych miesiącach wprowadzono tarczę antyinflacyjną, co obniżyło bazę statystyczną do porównań. "Od marca rozpocznie się proces szybkiej dezinflacji (spadku inflacji)" - dodał Czernicki.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.