Wyrok Trybunału w Strasburgu jest dla mnie dowodem na to, że Europa wyzwala się z antyreligijnego fundamentalizmu” – powiedział KAI abp Henryk Muszyński
Emerytowany arcybiskup gnieźnieński przyznał, że decyzję Trybunału przyjął z wielkim zadowoleniem, tym większym, że została podjęta przeważającą liczbą głosów. „To dobry znak niosący nadzieję” – stwierdził.
Dodał również, że osobiście dziwi go, jak obecność krzyża w szkole może godzić w czyjekolwiek przekonania i prawa dzieci do wolności religijnej. „Krzyż nikogo nie obraża, wręcz przeciwnie, jest znakiem miłości i przebaczenia. Dla mnie domaganie się jego usunięcia było po prostu przejawem fundamentalizmu religijnego” – dodał abp Muszyński.
Podkreślił również, że dzisiejszy dzień jest niezwykle ważny dla Europy nie tylko ze względów symbolicznych, ale także dlatego, że wyrok Trybunału w Strasburgu będzie stanowił punkt odniesienia do podobnych spraw i sporów dziejących się lokalnie w poszczególnych krajach europejskich.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.