Ginekolog z Hagi, który jest ojcem ponad 500 dzieci na całym świecie, stanie przed sądem - informuje w sobotę dziennik "De Volkskrant". 41-letni dawca nasienia został pozwany przez Donorkind, organizację zrzeszającą dzieci dawców, oraz matkę dwójki jego dzieci.
Donorkind domaga się, aby sąd zakazał mężczyźnie dalszego oddawania nasienia i nakazał zniszczenie wszystkich oddanych dawek.
"Dla dzieci może być psychicznie niezwykle trudne to, że ich ojciec spłodził tak wiele potomstwa" - uzasadnia pozew Ties van der Meer z fundacji. Wskazuje on także na ryzyko, iż spokrewnione ze sobą osoby będą wchodziły w związki, nawet o tym nie wiedząc, co jest "genetycznie niebezpieczne".
"De Volkskrant" przypomina, iż w Niderlandach funkcjonują wytyczne dla klinik, z których wynika, że dawca może mieć maksymalnie 25 dzieci. Tymczasem 41-latek tylko w 2017 roku spłodził 102 dzieci w holenderskich klinikach - wynika z informacji stowarzyszenia ginekologów NVOG. Fundacja Donorkind szacuje, że na całym świecie jest ich przeszło pół tysiąca.
Biskupi proszą o odmawianie suplikacji. Caritas gliwicka ogłosiła zbiórkę dla powodzian.
Zarządzenie dotyczy mieszkańców z niektórych rejonów Kuźni Raciborskiej, Rud i Rudy Kozielskiej.
Dla zlewni rzek na południu Polski aktualne pozostają ostrzeżenia hydro trzeciego stopnia.
Uważa były piłkarz ręczny, który od lat prowadził zajęcia dla najmłodszych.
Odra utrzymuje się w korycie, nie przelała się przez wały - informują urzędnicy.
Burmistrz Miasta i Gminy Wleń w nocy poinformował, że woda przelała się przez wały.