Czołgi sił lojalnych wobec Muammara Kadafiego ostrzelały w piątek przedmieścia Misraty na zachodzie Libii, zabijając co najmniej sześciu cywilów, w tym troje dzieci - pisze agencja Reutera, powołując się na informacje uzyskane od jednego z powstańców.
Ostrzał czołgowy, a także granatnikowy rozpoczął się rano i trwał prawie przez cały dzień. Celem była jedna z dzielnic mieszkaniowych na przedmieściu. Informator Reutersa, który przedstawił się jako Sadun, powiedział, że wśród ofiar są trzy siostry, w wieku 2,4 i 12 lat.
Wieczorem do centrum Misraty wjechało kilkanaście czołgów. "Strzelały przez jakiś czas, po czym odjechały" - relacjonował Sadun. Poinformował też, że powstańcy w Misracie walczyli w piątek ze snajperami Kadafiego. Część zabili, inni uciekli. "Nie mamy dokładnych danych na temat ofiar po ich stronie; zginęło trzech naszych bojowników" - powiedział.
Reuters odnotowuje, że przekazanych przez Saduna informacji nie można było zweryfikować w niezależnych źródłach.
Ona nie śpiewa gardłem, ona śpiewa duszą - mówiła o Magdzie Umer Agnieszka Osiecka.
To spaniałe świadectwo miłosierdzia oraz wspólnoty obywatelskiej i jedności ducha chrześcijańskiego.
Rozwiązanie ma zatrzymać zalew tanich produktów, trafiających do UE głównie z Azji.
Taką możliwość ma zakładać projekt plan pokojowy na linii Ukraina - Rosja.
Aż 50 proc. regularnie uczestniczących we mszach świętych przystępuje również do spowiedzi.