Samolot transportowy NATO przewiózł w sobotę wielu rannych Libijczyków, tym kilkunastu ciężko, z rejonu portowego miasta Brega do Grecji - poinformowało późnym wieczorem greckie ministerstwo obrony.
Maszyna z rannymi Libijczykami wylądowała na greckiej wyspie Kreta. Podczas lotu zmarła jedna osoba. Jak poinformowało ministerstwo obrony Grecji, jedenastu rannych jest w stanie ciężkim, w tym pięciu w stanie agonalnym.
W pobliżu Bregi w nocy z piątku na sobotę samoloty sił NATO zaatakowały omyłkowo libijskich powstańców. Trzynastu z nich zginęło. Nie wiadomo, czy ranni przetransportowani na Kretę są też ofiarami tego nalotu.
Dzięki bardzo sprawnej akcji policji i pracy innych służb samochód został odzyskany.
Polecił również zbadanie osób finansujących działalność ruchu antyfaszystów.
Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują zaufanie do straży pożarnej.