Każde pokolenie od nowa musi odczytać krzyż” – powiedział metropolita katowicki abp Damian Zimoń do uczniów Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 im. Mikołaja Kopernika w Katowicach w czasie Mszy św. 8 kwietnia 2011 r., po której nastąpiło odsłonięcie tablicy poświęconej Krystynie Bochenek, absolwentce tej szkoły, która zginęła rok temu w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem.
Msza, odprawiana w katowickiej archikatedrze Chrystusa Króla, stanowiła równocześnie zakończenie szkolnych rekolekcji wielkopostnych. Podczas ich trwania grupa uczniów przygotowała szereg fotografii krzyży, które młodzi spotkali w swoim otoczeniu. Wśród nich znalazł się m. in. pomnik-krzyż przy kopalni „Wujek”, upamiętniający tragiczne wydarzenia z grudnia 1981 roku oraz krzyż najpierw zbezczeszczony, a później ocalony w czasie prześladowań chrześcijan w Meksyku.
„Krzyż jest nam wszystkim bliski” – mówił metropolita katowicki. Dodał, że krzyż jest znakiem zbawczym, który prowadzi nas do zmartwychwstania. Dlatego chrześcijanie stawiają krzyże na grobach. Podkreślając, że każde pokolenie musi na nowo odczytać krzyż, stwierdził, że zawsze znajduje on przeciwników, ale też zawsze ma nam wiele do powiedzenia.
„Rekolekcje są po to, abyśmy sobie uświadomili, czym jest krzyż” – powiedział abp Zimoń. „Dokąd krzyż nas prowadzi, jaki on jest wielki i święty, jak trzeba go szanować, jak trzeba go odczytywać, bo on jest mocą Bożą, mądrością Bożą”.
W kilku jednocześnie przeprowadzonych atakach na północy kraju.
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.