Kościół we Francji spodziewa się wyjątkowo wysokiej frekwencji na tegorocznych Światowych Dniach Młodzieży. Celem, który stawiali sobie organizatorzy było zmobilizowanie równie wielkiej grupy młodych Francuzów, co na ŚDM w Krakowie, czyli ok. 30 tys. Już teraz wiadomo, że będzie ich o 5 czy 10 tys. więcej, bo zapisy na szczeblu lokalnym wciąż są jeszcze otwarte i nadal zgłaszają się chętni – mówi ks. Vincent Breynaert ze Wspólnoty Chemin Neuf.
Podkreśla on, że uczestnicy tegorocznego ŚDM pochodzą z całej Francji. Są oni podzieleni w sumie na ponad 150 grup, reprezentujących poszczególne diecezje, ruchy i duszpasterstwa. Najmniejsze liczą po 40 osób, największa, archidiecezji paryskiej liczy 4,5 tys. młodych. Rozmawiając z Radiem Watykańskim ks. Breynaert zapewnia, że Francuzi dobrze przygotowali się na wyjazd do Lizbony. Praktycznie we wszystkich diecezjach duszpasterstwo młodzieży skoncentrowało się w ostatnich 18 miesiącach na przygotowaniach do ŚDM.
Specjalny program dla młodzieży pracującej
„Warto zauważyć, że w przygotowaniach do ŚDM 2023 położony został akcent na duszpasterstwo młodzieży pracującej. Jak wiemy ŚDM to inicjatywa dla młodzieży pełnoletniej. Będą oczywiście też młodzi jeszcze 17-letni, ci którzy przygotowują się do studiów. Większość uczestników stanowią jednak studenci. Ale spodziewamy się od 6 do 7 tys. młodych w wieku od 25 do 35 roku życia. Postanowiliśmy stworzyć dla nich osobną przestrzeń formacji, dzielenia się, refleksji, świętowania. Poprosiliśmy w tym celu organizatorów o wyznaczenie nam osobnego kościoła w centrum Lizbony, z wielką przestrzenią na zewnątrz, gdzie chcemy zaproponować tej właśnie grupie osobny program, cztery dni konferencji, dyskusji, modlitwy i dzielenia się. Wszystko z myślą o młodzieży pracującej. Ale jesteśmy też zaangażowani w inne punkty programu ŚDM. Wiele trudu włożyliśmy w przygotowanie się do festiwalu młodych. Poszczególne diecezje czy wspólnoty mają w tym względzie piękne i wartościowe propozycje.“
Przeczytaj: Ośrodek Duszpasterski na Polach Lednickich rozpocznie nową działalność
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.