Przy dźwiękach syren i z transparentami o treści: "Żądamy wynagrodzeń za pracę", "Nie chcemy zasilać rzeszy bezrobotnych", "Żądamy dialogu o przyszłości Stoczni Marynarki Wojennej" - manifestują przed gmachem MON związkowcy Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni.
"W związku ze zmianą kierunku upadłości Stoczni Marynarki Wojennej należy stwierdzić, że skutki poniosą nie tylko pracownicy, którzy mogą stracić swój zakład pracy, miejsca pracy, oczekując na wypłatę zaległych wynagrodzeń. Ucierpi wiarygodność MON, marynarka wojenna RP i szeroko pojęty interes obronności kraju" - podkreślił w oświadczeniu odczytanym w trakcie poniedziałkowej pikiety przewodniczący Solidarności w Stoczni Marynarki Wojennej Mirosław Kamieński.
Stoczniowcy protestują w obronie miejsc pracy. Pikietuje ok. 200 związkowców.(PAP)
dol/ her/ je/ jbr/
Ciężka broń na terenach zamieszkałych przez cywilów, wzrost przemocy seksualnej.
Został obarczony odpowiedzialnością za niepowodzenie Operacji Market Garden.
Wiernych zobowiązano w zamian np. do modlitwy za pokój na świecie lub jałmużny.
Dotychczas w Iranie zginęło dotychczas co najmniej 585 osób.