Od odegrania hymnu polskiego i modlitwy rozpoczęły się w poniedziałek po południu na polskim Cmentarzu Wojennym w Katyniu uroczystości 71. rocznicy zbrodni katyńskiej. W uroczystościach - oprócz prezydentów Polski i Rosji - uczestniczy także grupa 220 krewnych ofiar zbrodni katyńskiej.
Wieczorem prezydent Komorowski miał spotkać się z rodzinami katyńskimi na kolacji w Smoleńsku. Jednak spotkanie odwołano. Jak informował prezydencki doradca Waldemar Strzałkowski - z powodu opóźnienia.
"Bardzo państwa przepraszam. Ponieważ opóźniło się wszystko i pan prezydent byłby dopiero o godz. 3 rano w Warszawie i z samolotem byłyby komplikacje, także pozdrawia państwa serdecznie i przeprasza, że nie może być na obiedzie z państwem" - powiedział Strzałkowski przedstawicielom rodzin katyńskich.
***
Wcześniej obaj prezydenci złożyli wieńce pod krzyżem prawosławnym w rosyjskiej części Kompleksu Memorialnego. Odegrany został hymn Federacji Rosyjskiej, a także odmówiono prawosławną modlitwę.
"Będziemy modlić się o spokój dusz wszystkich ofiar katastrofy (smoleńskiej) i będziemy prosić naszego pana, żeby takie tragedie nigdy nie powtórzyły się na świecie" - powiedział prawosławny metropolita smoleński i wiaziemski Pantelejmon.
Jak podkreślił, "zawsze bieda łączy ludzi ze sobą i tak powinno być w naszym przypadku". "Dlatego myślimy, że to wydarzenie powinno stać się początkiem nowej przyjaźni pomiędzy narodami polskim i rosyjskim" - dodał. Zaznaczył, że ten wspólny ból powinien łączyć oba narody.
Metropolita Pantelejmon i biskup polowy Wojska Polskiego bp. Józef Guzdek przekazali sobie wzajemnie dary - obraz Matki Boskiej Częstochowskiej i ikonę Matki Boskiej Smoleńskiej z Soboru Zaśnięcia Matki Bożej (Sobór Uspieński).
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.