Sędzia federalny oddalił we wtorek narzucone przez administrację Joe Bidena ponad dwa miesiące temu restrykcje wobec imigrantów nielegalnie przekraczających granicę, którzy ubiegają się o azyl. Ich liczba znacznie spadła od czasu wprowadzenia ograniczeń.
Sędzia okręgowy z Kalifornii Jon S. Tigar, którego mianował prezydent Barack Obama, orzekł, że rządowy plan ograniczenia nielegalnego przekraczania granicy USA-Meksyk narusza prawo federalne. Są oni w większości deportowani. Administracja Joe Bidena zaleca, aby imigranci ubiegali się o azyl spoza USA za pośrednictwem rządowej aplikacji lub poprzez sponsorowanie ich przez rezydentów Stanów Zjednoczonych.
Tigar uznał, że tymczasowe ograniczenia azylowe były "zarówno merytorycznie, jak i proceduralnie nieważne". Odroczył wejście w życie orzeczenia o 14 dni, aby dać rządowi czas na złożenie apelacji. Sprawę rozpatruje Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla 9. Okręgu.
Zdaniem Waszyngtonu zniesienie ograniczeń doprowadzi do znacznego napływu imigrantów, co z kolei spowoduje przeciążenie systemu imigracyjnego, w tym ośrodków zatrzymań.
Według rzecznika Departamentu Sprawiedliwości Terrence Clarka, cytowanego przez "Washington Post", rząd jest przekonany, że ograniczenia są zgodne z prawem.
W czerwcu, w pierwszym pełnym miesiącu obowiązywania restrykcji, liczba zatrzymań na granicy z Meksykiem spadła do 99 545. Stanowi to prawie 42-procentowy spadek w porównaniu z majem i najniższy miesięczny napływ od czasu objęcia urzędu przez Joe Bidena.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.