W Wielki Piątek w Kaplicy Męki Pańskiej u franciszkanów w Krakowie (bazylika przy Franciszkańskiej) kard. Stanisław Dziwisz poprowadził nabożeństwo Drogi krzyżowej dla kleryków diecezjalnych i zakonnych z archidiecezji krakowskiej. Później usiadł w konfesjonale i spowiadał wiernych. To kontynuacja tradycji zapoczątkowanej przez Karola Wojtyłę.
Metropolita krakowski rozważania poświęcił naśladowaniu Chrystusa, które polega na świętym życiu. „Świętość jest możliwa dla każdego człowieka” – mówił. „Jest możliwa tylko wtedy, kiedy całkowicie zaufamy Jezusowi i pozwolimy Mu się prowadzić” – dodał pasterz archidiecezji.
Przy każdej stacji kard. Dziwisz podawał sposoby osiągnięcia świętości. Wśród nich wymienił m.in.: wiarę; ufność w Boże miłosierdzie; całkowite zaufanie Bogu na wzór Maryi; wierność do końca; przyjęcie i umiłowanie krzyża, jakikolwiek by on nie był, choćby bardzo doskwierał; ciągłe podnoszenie się z upadków i powracanie; wypełnianie przykazania miłości, również trudnej miłości nieprzyjaciół, miłości która przebacza.
Podczas nabożeństwa metropolita krakowski modlił się za braci przygotowujących się do kapłaństwa i za już wyświęconych. „Panie Jezu, pomóż nam z miłością wziąć nasz krzyż i iść za Tobą, aby uczyć się od Ciebie prawdziwej miłości do Boga i do drugiego człowieka. Daj nam siłę, wytrwałość, abyśmy idąc przez życie razem z Tobą osiągnęli świętość w zwyczajnym życiu” – błagał. I apelował za Sługą Bożym Janem Pawłem II: „Młodzi wszystkich kontynentów nie lękajcie się być świętymi nowego Tysiąclecia”.
Po nabożeństwie Drogi krzyżowej pobłogosławił wiernym i usiadł w konfesjonale bazyliki, aby spowiadać.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.