Europejski Kongres Gospodarczy w Katowicach to przedsięwzięcie ważne dla Śląska, Polski i Europy - ocenił premier Donald Tusk. Podkreślił, że kraje Europy Środkowo-Wschodniej opowiadają się za wolnym i jednolitym rynkiem w UE.
Szef polskiego rządu oraz premierzy: Czech - Petr Neczas, Węgier - Viktor Orban i Chorwacji - Jadranka Kosor, a także szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek wzięli w poniedziałek udział w otwarciu Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
"Borykamy się wszyscy w Europie z tymi samymi problemami, może w różnej skali (...) ale z całą pewnością wszyscy odczuwamy jedno wyjątkowo mocno - kwestię poziomu życia naszych obywateli, drożyzny w całej Europie, cen surowców" - powiedział Tusk na wspólnej z pozostałymi premierami i Buzkiem konferencji prasowej.
Tusk zadeklarował, że Polska podczas przewodnictwa w Radzie UE będzie z determinacją walczyła o jednolity i wolny rynek w Unii. "Nie dla abstrakcji, nie dla statystyki. Jednolity rynek, wolny rynek, te same reguły, oszczędność, tradycyjne wartości - to wszystko musi służyć temu, aby życie obywateli Europy było lepsze" - podkreślił.
Jak dodał, przyszłość Europy konkurencyjnej to równe szanse i równe reguły gry w jednolitym wolnym rynku dla wszystkich uczestników. "Nasze kraje opowiadają się za Europą wolności, jednolitych reguł, jednej gospodarczej prędkości. Nie boimy się brać na siebie roli liderów w przekonywaniu wszystkich, że warto na taką wolną Europę stawiać" - powiedział Tusk.
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.
To kontynuacja procesu pokojowego po samorozwiązaniu Partii Pracujących Kurdystanu
Liczba rannych wzrosła do 29, (jest wśród nich) sześcioro dzieci.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.