Gra w chińczyka na największych planszach w Polsce ma zwrócić uwagę na sytuację chrześcijan w Chinach. Happeningi uliczne odbędą się 22 maja w Warszawie, Łodzi i Poznaniu.
Diakonia Misyjna Ruchu Światło-Życie Rekolekcje oazowe Akcję pod hasłem Mejd in Czajna organizuje Diakonia Misyjna Ruchu Światło-Życie. W niedzielę, 22 maja, o godz. 16.00 w trzech miastach będzie można zagrać w chińczyka na ulicy. W Warszawie nieopodal kościoła akademickiego św. Anny, w Poznaniu w Parku Mickiewicza i w Łodzi w Centrum Handlowym Manufaktura. Nie będzie jednak tradycyjnych plansz, ale gigantyczne, na których pionkami będą ludzie. – Chcemy w ten sposób zwrócić uwagę Polaków na trudną sytuację chrześcijan w Chinach, którzy nie mogą swobodnie wyznawać swojej wiary – mówi Marcin Skłodowski z Diakonii Misyjnej. Podczas happeningu oprócz gry w ulicznego chińczyka będzie można wziąć udział w quizach, konkursach, posmakować chińskich ciasteczek z niespodzianką, a także zmierzyć się w zawodach w jedzeniu pałeczkami.
Akcja oazowiczów odbędzie się tuż przed dniem modlitw za Kościół w Chinach, obchodzonym 24 maja. Został on ustanowiony w 2007 roku przez papieża Benedykta XVI i przypada w liturgiczne wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Wspomożycielki Wiernych, czczonej w chińskim sanktuarium maryjnym w Sheshan koło Szanghaju. Członkowie Diakonii Misyjnej w trakcie niedzielnych happeningów będą zachęcać do modlitwy za Chińczyków. Na 24 maja zaplanowano spotkania modlitewne w intencji Kościoła w Chinach: w Warszawie w kościele seminaryjnym na Krakowskim Przedmieściu o godz. 18.30, w Poznaniu w kościele Najświętszego Zbawiciela o godz. 19, a w Łodzi w kościele Matki Bożej Jasnogórskiej o godz. 18.30.
Ruch Światło-Życie od kilku lat jest szczególnie związany z Kościołem w Chinach. W najbliższe wakacje po raz trzeci będzie gościł na rekolekcjach oazowych młodzież z diecezji Handan, a w tym rok dołączy do nich także grupa studentów z Szanghaju. – Niedzielne happeningi będą też okazją do szukania osób, które mogłyby zasponsorować kolejny kilometr zbliżający Chiny do Polski – mówi Skłodowski. Oazowicze liczą na pomoc ofiarodawców i sponsorów gotowych pokryć koszty przyjazdu do Polski i trzytygodniowego pobytu młodzieży z Dalekiego Wschodu.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.