Mieszkańcy Rumajsz na południu Libanu przegonili bojowników terrorystycznej organizacji Hezbollah, którzy na obrzeżach ich miejscowości chcieli zainstalować wyrzutnię rakiet do atakowania Izraela - podał libański portal Naharnet.
Grupa mieszkańców Rumajsz, w którym większość ludności stanowią maroniccy chrześcijanie, zwołana biciem kościelnego dzwonu, uniemożliwiła akcję wspieranej przez Iran organizacji. Jak twierdzi portal wydawanego w Londynie arabskiego dziennika "Asharq Al-Awsat", mieszkańców szczególnie wzburzyła informacja, że wyrzutnia miałaby stanąć w pobliżu szkoły. Maronici zablokowali przyjezdnych i zaalarmowali regularną armię. W rezultacie bojownicy Hezbollahu oddali strzały w powietrze, po czym opuścili Rumajsz.
"Wyrazy pełnej solidarności z naszymi ludźmi w Rumajsz" - przekazał szef partii Kataeb (Libańska Partia Socjalno-Demokratyczna, inaczej Falanga Libańska) Sami al-Dżumajjil.
Burmistrz miasteczka Milad al-Alam uznał działania Hezbollahu za kampanię wymierzoną w chrześcijańskie społeczności.
Od czasu ataku terrorystycznego Hamasu na Izrael 7 października 2023 r. Hezbollah prowadzi wymianę ognia z Izraelem. Po obu stronach giną ludzie, a większość cywilnych mieszkańców musiała opuścić domy. W przeciwieństwie do Rumajsz w południowym Libanie dominują szyici.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.