Jest śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków na szkodę ks. Michała Olszewskiego.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała o wszczęciu śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków na szkodę Michała O. Chodzi o księdza aresztowanego w postępowaniu dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Piotr Antoni Skiba przekazał, że śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów w Warszawie.
"Chodzi o przekroczenia uprawnień i niedopełnienie obowiązków w nieustalonym dniu, nie wcześniej jednak niż w dniu 26 marca 2024 r. i nie później niż w dniu 2 lipca 2024 r., w różnych miejscach na terenie Rzeczypospolitej Polskiej, w tym w Porąbce Uszewskiej i w Warszawie, przez funkcjonariuszy publicznych różnych służb poprzez stosowanie wobec zatrzymanego Michała O. przemocy psychicznej oraz nieprawidłowego postępowania z zatrzymanym, a następnie osadzonym, zmierzających do jego celowego udręczenia, czym działano na szkodę interesu prywatnego Michała O" - wyjaśnił prok. Skiba.
Podkreślił, że zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożyło trzech posłów z klubu parlamentarnego PiS, a wszczęcie śledztwa jest konieczne do przeprowadzenia czynności procesowych wykraczających poza czynności sprawdzające.
Pod koniec marca br. ksiądz Michał Olszewski (zgadza się na podawanie danych - PAP) - prezes fundacji Profeto, która otrzymała z Funduszu Sprawiedliwości kilkadziesiąt milionów złotych, został zatrzymany przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Następnie sąd zadecydował o areszcie dla ks. Olszewskiego. Pod koniec sierpnia Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował o przedłużeniu tego aresztu o kolejne trzy miesiące.
W sprawie aresztu księdza odbywały się liczne protesty. W sobotę 14 września PiS protestowało przed Ministerstwem Sprawiedliwości w Warszawie. Podczas manifestacji zbierano podpisy pod wnioskiem o zwolnienie z aresztu księdza Michała Olszewskiego, który - według prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego - stał się symbolem wszystkiego, co jest "wielkim złem" w Polsce.
Prezes PiS mówił podczas manifestacji pod hasłem "StopPatoWładzy", że odbywa się ona w szczególnej chwili, gdy w areszcie przebywa ksiądz Michał Olszewski oraz dwie byłe dyrektorki resortu sprawiedliwości - Urszula D. i Karolina K. "Sądzę, że (...) wielu z nas jest dzisiaj z księdzem Michałem Olszewskim, jest z jego matką, która tak wzruszająco mówiła o jego losie, o swoim losie matki (...)" - zaznaczył.
Według Kaczyńskiego ksiądz Olszewski jest "symbolem tego wszystkiego, co jest wielkim złem, które dzieje się w kraju". Wskazał na "łamanie konstytucji, łamanie ustaw, łamanie praw człowieka, wszelkich zasad cywilizowanego państwa".
W marcu tygodnik "Sieci" opublikował list księdza. Ujawnił on okoliczności swojego zatrzymania. Z relacji tej wynika, że był on poniżany, odmawiano mu wody i skorzystania z toalety. Wówczas też posłowie Suwerennej Polski złożyli zawiadomienie do Komitetu Organizacji Narodów Zjednoczonych Przeciwko Torturom w związku z zatrzymaniem przedstawiciela Fundacji Profeto. Zapowiedzieli też wniosek do Amnesty International i Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Ministerstwo Sprawiedliwości w odpowiedzi na artykuł tygodnika "Sieci" podkreśliło, że zatrzymanie podejrzanego przebiegło zgodnie z obowiązującymi przepisami.
"Michał O. został pouczony o przysługujących mu prawach, nie składał skarg i bez zarzutów podpisał protokół z przeprowadzonych z jego udziałem czynności. Funkcjonariusze ABW, poza zatrzymaniem i przekazaniem podejrzanego w ręce policji 26 marca br. nie przeprowadzali z Michałem O. żadnych dodatkowych czynności" - podał resort.
MS przekazało też, że osadzony nie zgłaszał żadnych skarg do Służby Więziennej na stosowanie środków zapewniających jego bezpieczeństwo osobiste. Ponadto - zaznaczono - nie było zażaleń na sposób i prawidłowość przeprowadzenia czynności jego zatrzymania. Jak zapewniono, wszystkie podejmowane w stosunku do księdza działania charakteryzują się poszanowaniem przysługującej osadzonemu godności osobistej i pozostają w zgodzie ze standardami wynikającymi z Kodeksu karnego wykonawczego.
Od redakcji Wiara.pl
Żałosne te tłumaczenia Ministerstwa Sprawiedliwości. Do kogo i jak złożyć skargę, jeśli nie ma się nawet możliwości porozmawiać z adwokatem? Do tych, którzy się nad nim znęcali? Czy fakt, że ks. Olszewski ne podpisał odpowiednich dokumentów nie świadczy już, iż uważał że nie był dobrze traktowany?
Warto jednak zauważyć, że wszczęcie śledztwa w sprawie nie oznacza, że będzie ona rzetelnie wyjaśniona. Prokuratura jest przecież w sprawie stroną. A nikt nie jest dobrym sędzią we własnej sprawie...
Miejsce to będzie oddalone od miejsc pochówków ludzi, "aby nikogo nie urazić".
Był to pierwszy zdobyty przez Polaków główny wierzchołek ośmiotysięcznika.
Oferuje bazę wojskową i złoża litu i przyjęcie przesiedlanych ze Strefy Gazy.