Gdy przystąpiono do ewakuacji pacjentów, nastąpił drugi atak,
Dziewięć osób zginęło, a 12 zostało rannych w wyniku rosyjskich ostrzałów placówki medycznej w Sumach na północy Ukrainy - powiadomiły w sobotę władze obwodu sumskiego w komunikacie na Telegramie. Wcześniej informowano o sześciu ofiarach śmiertelnych.
"Rosyjscy terroryści mordują cywilów. (...) Jak dotąd potwierdzono, że zginęło dziewięć osób, a 12 doznało różnego rodzaju obrażeń" - przekazano w oświadczeniu regionalnej administracji (https://tinyurl.com/44e3evx2).
Niecałą godzinę wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski informował o ośmiu zabitych osobach i ewakuacji 113 pacjentów szpitala.
"Oni (Rosjanie - PAP) walczą ze szpitalami, obiektami cywilnymi i życiem ludzi. Rosję moze zmusić do pokoju tylko siła. Pokój poprzez siłę - to jedyna słuszna droga. Dziękujemy wszystkim, którzy nam pomagają na tej drodze" - napisał prezydent na Telegramie (https://tinyurl.com/mr2vk4p5).
O godzinie 7.20 czasu polskiego ukraiński minister spraw wewnętrznych Ihor Kłymenko oznajmił, że siły rosyjskie zaatakowały szpital dwukrotnie dronami Shahed, zabijając sześć osób.
"W pierwszym ataku zginęła jedna osoba i uszkodzone zostały sufity na kilku piętrach szpitala" - przekazał Kłymenko. Jak zaznaczył, gdy przystąpiono do ewakuacji pacjentów, nastąpił drugi atak, w którym zginęło pięć osób (https://tinyurl.com/mr42mu9v).
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.