Wystartował konkurs na najlepsze zdjęcie historyczne roku „Kadr historii 2011” . Kadr historii” to konkurs na najlepsze zdjęcie historyczne organizowany przez portale historia.org.pl i historia.gazeta.pl w partnerstwie z Muzeum Historii Polski.
Co roku kilkaset zdjęć pretenduje do tego prestiżowego tytułu. Tegoroczna edycja konkursu jest jego czwartą odsłoną.
Organizatorzy za cele swojego konkursu postawili sobie promocję fotografii i turystyki historycznej w Polsce. Konkurs jest adresowany przede wszystkim do fotografów amatorów, którzy uchwycili swoje „kadry historii” podczas swoich wyjazdów lub imprez historycznych w kraju i na świecie. Na konkurs należy przesłać zdjęcia związane z tematyką historyczną m.in. przedstawiające obiekty historyczne, rekonstrukcje historyczne, zabytki architektoniczne etc.
„Co roku na konkurs zgłaszanych jest kilkaset zdjęć, a poziom znacznie się podnosi. Wierzymy, że w tym roku nasz wybór będzie bardzo trudny. To jedyny tego typu konkurs fotograficzny w kraju” – mówi o konkursie Wojtek Duch z portalu historia.org.pl.
W ubiegłym roku na konkurs w niespełna półtorej miesiąca nadesłano ponad 300 zdjęć. Z roku na rok zdjęć jest wyraźnie więcej. W tym roku zdjęcia będzie można wysyłać za pośrednictwem specjalnego formularza, a nie jak dotychczas poprzez pocztę elektroniczną. Zdaniem organizatorów usprawni to sposób dodawania zdjęć i przyczyni się do zwiększenia zgłoszeń.
W trzeciej edycji zwyciężyła praca Pawła Sudera „Miasto bez Boga walczy o krzyż”. Rekonstrukcja walk o krzyż w Nowej Hucie, 2010 r.
Zdjęcia można nadsyłać do 31 sierpnia i mogą być wykonane wyłącznie pomiędzy 1 września 2010 r. a 31 sierpnia 2011 r. Prace należy wgrać, wypełniając specjalny formularz pod artykułem, lub załadować je do fotoforum.gazeta.pl i oznaczyć tagiem „Kadr historii 2011”. Przy wypełnianiu formularza należy dodać opis zdjęcia, a także podać: imię, nazwisko, adres, e-mail i nr telefonu kontaktowego.
Dla zwycięzców przewidziane są nagrody w postaci książek i albumów o tematyce historycznej.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.