4 marca to najbardziej prawdopodobna data wyborów prezydenckich w Rosji w 2012 roku - poinformowała w czwartek Centralna Komisja Wyborcza Rosji. Termin ten wynika z czwartkowego postanowienia rządu o przeniesieniu dni wolnych w przyszłym roku.
Początkowo wybory głowy państwa planowano na drugą niedzielę marca, czyli na 11 marca, lecz ten wolny od pracy dzień został przeniesiony w związku z Dniem Kobiet na piątek, 9 marca. Wybory - zgodnie z konstytucją - muszą się odbyć w dniu wolnym od pracy, stąd niedziela, 4 marca - pisze agencja ITAR-TASS.
Obecny premier Władimir Putin i jego następca na Kremlu Dmitrij Miedwiediew, którego Putin rekomendował na to stanowisko, gdy w roku 2008 nie mógł się już ubiegać po raz trzeci o fotel prezydencki, dają do zrozumienia, że mogą wystartować w marcowych wyborach.
Jednocześnie, jak pisze Reuters, podkreślają, że nie będą konkurować ze sobą.
Jeśli wybory prezydenckie rzeczywiście odbędą się 4 marca, to od wyborów do Dumy, niższej izby parlamentu, zaplanowanych na 4 grudnia 2011 roku, będzie je dzielić dokładnie trzy miesiące - zaznacza ITAR-TASS.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.