W północno-wschodnich Filipinach co najmniej 20 ludzi poniosło śmierć a dziewięć osób uznano za zaginione po powodziach i osunięciach ziemi wywołanych przez powoli przemieszczający się front burzowy - poinformowała w środę miejscowa obrona cywilna.
Według władz skutkami burzy tropikalnej "Nock-ten" (po laotańsku "ptak") dotkniętych jest już ponad 640 tys. ludzi. Większość z nich w prowincji Albay, która od poniedziałku podtapiana jest przez ulewne deszcze.
Zdaniem synoptyków burza przejdzie w środę nad kolejną prowincją, Aurora, a towarzyszące jej wiatry mogą osiągać w porywach prędkość do 120 km na godzinę.
"Nock-ten" to dziesiąty z około 20 tajfunów i burz tropikalnych, które zdaniem meteorologów mogą nawiedzić w tym sezonie Filipiny.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.