Siły lojalne wobec Muammara Kadafiego starły się z libijskimi powstańcami w nocy z soboty na niedzielę, w odległości kilku kilometrów od głównego przejścia granicznego na granicy z Tunezją - podała agencja Reuters, powołując się na relacje świadków.
Według tunezyjskiego przedsiębiorcy, do starć doszło w mieście Abu Kammasz, nad Morzem Śródziemnym, ok. 10 km od przejścia w Ras Dżdir, które jest kontrolowane przez siły Kadafiego.
"Tunezyjska policja powiedziała, żebyśmy nie szli na stronę libijską. Ja próbowałem, ale musiałem zawrócić przez (toczące się) walki" - powiedział.
Zdaniem innego świadka "powstańcy i oddziały Kadafiego walczą o kontrolę nad przejściem w Ras Dżdir".
Siły reżimu rozmieściły czołgi i inną broń ciężką, by bronić przejścia. Prowadzi przez nie trasa zaopatrzeniowa dla libijskiej stolicy, Trypolisu, gdzie przebywają przedstawiciele reżimu.
Wcześniej tego dnia nadchodziły sprzeczne doniesienia na temat sytuacji w Zawii, położonej 50 km na zachód od stolicy. Rząd stwierdził, że sprawuje kontrolę nad całym miastem, podczas gdy rzecznik powstańców powiedział, że obie strony znajdują się na jego obszarze i prowadzą ze sobą walkę.
Zawija ma strategiczne znaczenie, bo przechodzi przez nią szlak łączący Trypolis z Tunezją.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.
19 listopada wieczorem, biskupi rozpoczną swoje doroczne rekolekcje.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.