Tragedia w Brisbane

Jedenaście osób, w tym siedmioro dzieci, poniosło najpewniej śmierć w pożarze, który strawił jeden z domów w pobliżu miasta Brisbane, we wschodniej Australii, w nocy z wtorku na środę - poinformowała policja.

W domu, położonym w Logan, ok. 25 km od Brisbane (Queensland), mieszkały dwie rodziny pochodzące z Tonga i Samoa. Pożar, którego przyczyny nie są na razie znane, wybuchł krótko po północy. Chwilę potem nastąpiła seria eksplozji, które obudziły sąsiadów.

Trzy dorosłe osoby zdołały wydostać się z płonącego budynku. "Niestety znaczna liczba osób najprawdopodobniej poniosła śmierć" - oświadczył rzecznik policji Noel Powers.

Według premier stanu Queensland, Anny Bligh, wśród zaginionych jest co najmniej siedmioro dzieci.

W środę rano w Logan na znak żałoby opuszczono flagi do połowy masztu. Według lokalnych władz, był to najtragiczniejszy wypadek w historii tego miasta. (PAP)

ksaj/

9639186

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| AUSTRALIA, POŻAR

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
1 2 3 4 5 6 7
31°C Czwartek
dzień
32°C Czwartek
wieczór
27°C Piątek
noc
21°C Piątek
rano
wiecej »