Libia nie obejdzie się bez pojednania - tak zwierzchnik katolickiej wspólnoty w Trypolisie komentuje ostatnie osiągnięcia rebeliantów
Zdobyli oni twierdzę Kaddafiego, przejęli kontrolę nad niemal całą stolicą, jednakże nie udało im się ująć samego dyktatora. Bp Giovanni Martinelli podkreśla, że rozwiązanie siłowe może trwać jeszcze długo i nie pomoże w powojennym zjednoczeniu narodu. Dlatego – jak zauważa – nawet na tym etapie nie jest za późno, by przypominać o potrzebie rozmów i pojednania.
Niewielka wspólnota katolicka, złożona przede wszystkim z filipińskich migrantów, dzieli trudną sytuację Libijczyków. Początkowo myśleliśmy o ich ewakuacji, teraz jednak sytuacja jest na tyle niepewna, że nie da się jej bezpiecznie przeprowadzić – zaznacza włoski biskup misyjny. Wikariusz apostolski Trypolisu zaznacza również, że stosunek sił rebelianckich do wspólnot chrześcijańskich jest neutralny. Na razie nie odnotowano żadnych niebezpiecznych incydentów – podkreśla.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.