Nie będzie bajkowych ślubów

Kaplica, wyremontowana z pomocą prywatnego sponsora, mogłaby przyciągać młode pary do malowniczo położonego zamku. Abp Haas uzasadnił swoją odmowę faktem, że w interesie Kościoła nie leży popieranie „ślubów w bajkowej scenerii ani innych romantycznych wydarzeń”. Kościół pragnie jedynie pomagać w „osiąganiu trwałych związków małżeńskich”.

Odmowa, jakiej udzielił abp Haas premierowi Klausowi Tschütscherowi, jest kolejnym elementem w pełnych ostatnio napięć stosunkach Kościół-państwo w Księstwie Liechtenstein - zauważa KIPA. Przed kilkoma dniami, w przemówieniu wygłoszonym w święto narodowe 15 sierpnia, syn księcia Jana Adama II Liechtensteina, a zarazem koregent Alojzy III, zażądał „daleko posuniętego uniezależnienia” w stosunkach Kościół-państwo. Wcześniej, bo już w czerwcu br., abp Haas zapowiedział, że nie odprawi Mszy św. sprawowanej tradycyjnie w dniu święta państwowego na zamkowych błoniach w Vaduz. Uczynił to, jak oświadczył - na znak protestu przeciwko projektowi ustawy w sprawie rozdziału Kościoła i państwa w księstwie, a także niedawnych inicjatyw na rzecz aborcji i legalizacji związków homoseksualnych. Rząd planuje także uznanie innych – obok Kościoła katolickiego – wspólnot religijnych w kraju.

Jednym z elementów nowej regulacji prawnej ma być model finansowania, w oparciu o który wspólnoty wyznaniowe będą otrzymywały od państwa pomoc finansową na działalność użyteczną społecznie. Z drugiej strony źródło finansowania mają zapewnić pieniądze podatników z podatków od własności oraz wynagrodzeń.

Ta inicjatywa państwa skłoniła katolickich biskupów Liechtensteinu oraz Stolicę Apostolską do rozpoczęcia rozmów na temat konkordatu. Ideę popiera papież Benedykt XVI.

Kościół obawia się ponadto, że w przyszłości państwo będzie chciało mieć nadzór nad instytucjami oświatowymi wspólnot wyznaniowych.

Stosunki Kościół-państwo obciąża też referendum przeprowadzone w czerwcu br. Uczestniczący w nim obywatele zaakceptowali prawo o związkach partnerskich, zezwalające na rejestrację związku osób tej samej płci.

Z kolei na 18 września zapowiedziane jest referendum w sprawie zmian przepisów aborcyjnych. Obywatelska inicjatywa opowiada się za możliwością dokonywania aborcji w pierwszych 12 tygodniach ciąży. Inicjatywa ta – zdaniem agencji KIPA - ma niewielkie szanse powodzenia. Z jednej strony bowiem książę Alojzy wyraźnie zdystansował się od tych żądań, z drugiej – w czerwcu br. również parlament wyraźnie odrzucił inicjatywę. Jest ona skazana na porażkę, ponieważ bez kontrasygnaty księcia lub jego następcy nie może wejść w życie żadna nowa ustawa.