Parlament Indii poparł w sobotę propozycje zaostrzenia ustawy antykorupcyjnej, co skłoniło działacza społecznego Annę Hazare'a do zakończenia strajku głodowego, prowadzonego od 11 dni w proteście przeciwko korupcji.
Indyjski minister finansów Pranab Mukherjee powiedział, że parlament poparł żądania działacza, który domagał się surowszej ustawy niż ta, którą proponował rząd. Nie było jednak w tej sprawie głosowania w parlamencie, czego się spodziewano.
Anna Hazare zapowiedział, że zakończy strajk w niedzielę rano. 74-letni działacz domaga się, aby rozpatrywany projekt ustawy antykorupcyjnej wyposażył instytucje kontroli władz w większe uprawnienia, m.in. w możliwość wszczęcia śledztwa przeciwko sędziom i premierowi.
Zanim aktywista zapowiedział zakończenie głodówki, a jego zwolennicy mówią o zwycięstwie, bowiem protest walczącego z korupcją działacza poparły dziesiątki tysięcy ludzi.
Premier Indii Manmohan Singh dwukrotnie namawiał Hazare'a do zakończenia protestu głodowego, wyrażając zaniepokojenie stanem zdrowia 74-letniego aktywisty i prezentując pojednawczą postawę.
Rząd Indii, jak podkreśla agencja Associated Press, zmaga się z oskarżeniami o korupcję dotyczącymi niejasnej sprzedaży licencji na telefonię komórkową i organizacji igrzysk Wspólnoty Narodów (Commonwealth) w ubiegłym roku, które kosztowały kraj 40 mld dolarów. Z kolei główna partia opozycyjna jest uwikłana w skandal korupcyjny dotyczący kontraktów na kopalnie w południowej części kraju.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.