28 zabitych w izraelskich nalotach, 30 osób zastrzelonych w punkcie pomocy humanitarnej.
W wyniku izraelskich nalotów na Strefę Gazy zginęło w sobotę co najmniej 28 Palestyńczyków, w tym czworo dzieci - poinformowali przedstawiciele lokalnych szpitali. Co najmniej 30 osób zostało zastrzelonych, a 180 odniosło rany w punkcie pomocy humanitarnej - podały media palestyńskie.
Dzieci i dwie kobiety były wśród co najmniej 13 osób, które zginęły w Dejr al-Balah, w centralnej części Strefy Gazy, po tym, jak izraelskie naloty rozpoczęły się w piątek późnym wieczorem.
Kolejne cztery osoby zginęły w pobliżu stacji benzynowej, a 15 innych zginęło w konsekwencji nalotów na Chan Junus w południowej części Strefy Gazy.
Co najmniej 30 osób zostało zastrzelonych, a 180 odniosło rany w punkcie pomocy humanitarnej organizacji Gaza Humanitarian Foundation (GHF) w Rafahu przy granicy z Egiptem - poinformowała agencja Quds News Network.
Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka (ONHCHR) podało w piątek, że od końca maja przy punktach dystrybucyjnych prowadzonych przez GHF zginęło 615 osób. Organizacja ta działa poza systemem ONZ i korzysta z usług prywatnych amerykańskich firm ochroniarskich i logistycznych.
Dziennik "Haarec" ustalił pod koniec czerwca, że żołnierze izraelscy dostają rozkazy strzelania do Palestyńczyków stojących w kolejkach po żywność, mimo że nie są oni uzbrojeni ani agresywni.
Izraelskie wojsko z kolei poinformowało w sobotę, że w ciągu ostatnich 48 godzin zaatakowało około 250 celów w Strefie Gazy, w tym: bojowników, magazyny broni, stanowiska wyrzutni pocisków przeciwpancernych, tunele i inne obiekty infrastruktury Hamasu.
Tymczasem w stolicy Kataru, Dosze, trwają rozpoczęte w niedzielę pośrednie negocjacje między Hamasem a Izraelem. W ostatnich dniach prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump kilkakrotnie ogłaszał, że kolejne porozumienie o zawieszeniu broni - które umożliwiłoby uwolnienie większej liczby zakładników i potencjalnie zakończyłoby wojnę - może być zawarte do końca tego tygodnia.
Palestyńskie źródła AFP przekazały, że negocjacje zatrzymały się, ponieważ w piątek Izrael przedstawił "mapę wycofania, która w rzeczywistości jest mapą przegrupowania i repozycjonowania armii izraelskiej, a nie rzeczywistym wycofaniem".
Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 r., gdy w ataku palestyńskiego Hamasu na południe Izraela zabito około 1200 osób i uprowadzono 251. Kilkudziesięciu porwanych jest wciąż więzionych. Według danych kontrolowanej przez Hamas administracji, w izraelskim odwecie zginęło ponad 57,2 tys. Palestyńczyków. Niezależne ośrodki szacują, że ofiar może być 84 tys. Strefa Gazy jest zrujnowana - panuje w niej kryzys humanitarny.
Pozostajemy wierni zasadzie, zgodnie z którą granic nie można zmieniać siłą.
" Iran zawsze wspomagał lud Libanu i ruch oporu, i będzie to robić nadal".
Włochy, W. Brytania, Niemcy, Australia i Nowa Zelandia nie zgadzają się.
Szkody "ograniczone". Kościół otwarto już dla zwiedzających.
Co najmniej sześciu żołnierzy zginęło, wiele osób jest rannych.
Ten korytarze nie będzie pasażem należącym do Trumpa, ale raczej grobowcem jego najemników.