Oprócz tych, którzy z radością czekają na wizytę Benedykta XVI w RFN , szereg organizacji, głównie reprezentujących lobby homoseksualne, zaplanowało na ten czas manifestacje skierowane przeciwko Ojcu Świętemu.
Aby uniknąć międzynarodowego skandalu władze w Berlinie, Erfurcie i Fryburgu zabroniły antypapieskich demonstracji w miejscach, gdzie będzie przebywał Benedykt XVI. Oficjalnie uzasadniono to troską o bezpieczeństwo papieskiej pielgrzymki. Największa z planowanych demonstracji antypapieskich, według organizatorów ma przybyć na nią ok. 20 tys. aktywistów z ponad 50 antykościelnych inicjatyw i grup z całych Niemczech, odbędzie się w Berlinie w czasie, gdy Benedykt XVI będzie przemawiał w Bundestagu.
Prawdopodobnie protestujący spotkają się w innych regionach miasta, aby nie doszło do starć z ludźmi podążającymi na spotkanie z papieżem - Niemcem. W tej sprawie głos zabrał także rzecznik prasowy Niemieckiego Episkopatu, który powiedział, że Kościół w Niemczech oczekuje, że osoba papieża„ potraktowana zostanie fair, i że nie dojdzie do żadnych zakłóceń Mszy świętej".
W tym kontekście skandalicznie zabrzmiały słowa burmistrza Berlina Klaus Wowereit (SPD), który będzie pełnić będzie rolę jednego z gospodarzy w czasie pobytu Benedykta XVI w stolicy Niemiec. Wowereit, który publicznie przyznaje się do orientacji homoseksualnej, wyraził „duże zrozumienie" dla organizowanych przez homoseksualne lobby antypapieskich protestów w tym czasie.
ag/ www.dw.de
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.